David Beckham będzie się golił Gillette

Światowa gwiazda piłki nożnej David Beckham podpisał astronomiczny kontrakt reklamowy z Gillette.

Koncern The Gillette Company, do którego należą również takie marki, jak Braun, Oral-B czy Duracell, poinformował, że kontrakt podpisano na trzy lata. Twarz Davida Beckhama pojawi się w "Feeling of Gillette" - międzynarodowej kampanii reklamowej M3Power męskiej linii produktów do golenia. Obejmie ona prasę, magazyny, billboardy oraz telewizję. Wartości umowy nie ujawniono, ale nieoficjalnie mówi się, że 29-letni angielski pomocnik zainkasuje 70 mln dol. Choć spółka oficjalnie zaprzecza tym pogłoskom, to przyznaje, że ceni piłkarza wysoko. - To uosobienie nie tylko zadbanego faceta, ale i sportowej legendy - mówi Michelle Szynal, rzeczniczka The Gillette Company. "Legenda" się odwdzięcza. - Gillette jest marką, którą szanuje każdy i jestem gotów zaangażować się w działalność tej firmy na kilka lat - oświadczył Beckham w komunikacie prasowym.

Beckham, który w ostatnim sezonie grał w barwach klubu Real Madryt, jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych piłkarzy na świecie. W marcu, jako pierwsza gwiazda w historii, Anglik zaprezentował prasie swoje własne logo - stylizowaną sylwetkę piłkarza, który szykuje się do strzału. To pokazuje, jak poważnie sportowiec podchodzi do zarządzania swoim wizerunkiem, przynoszącym mu krociowe pieniądze. Do tej pory podpisał on kontrakty reklamowe m.in. z takimi markami, jak: Adidas (szacowana wartość - 4,7 mln euro rocznie), Pepsi (szacowana wartość - 2 mln dol. rocznie) oraz Vodafone (zapłacił milion euro). Ten ostatni umożliwił swoim abonentom nagranie na poczcie głosowej powitania samego Davida Beckhama oraz wygaszacze i logo z jego wizerunkiem. Kolejną dużą marką, dla której pracuje gwiazda, jest BP - ten gigant paliwowy używa wizerunku Beckhama w reklamach oleju Castrol.

Jednak w ciągu ostatniego miesiąca David Beckham i jego żona Victoria - znana fanom muzyki pop z zespołu Spice Girls - są na pierwszych stronach brytyjskich brukowców z innego powodu. Jego była asystentka Rebecca Loos oraz znajoma modelka Sara Marbeck opowiedziały prasie o swoich rzekomych romansach z piłkarzem, podając sporo pikantnych szczegółów. W stworzonym przez BBC serwisie internetowym Celebraq, gdzie internauci mogą tworzyć notowania znanych osobistości, kurs akcji Beckhamów spadł. Ale - według tygodnika "The Economist" - "problemy małżeńskie" mogą tylko podsycać zainteresowanie marką zwaną Beckham. Kontrakt reklamowy z Gillette tylko potwierdza tę tezę.