Powód: trzeba przesłuchać jeszcze jednego biegłego. Tym razem śledztwo przedłużono do 24 lipca. Dokładnie tego dnia ub.r. prokuratura na wniosek sejmowej komisji śledczej wszczęła to śledztwo. - Mam nadzieję, że w lipcu zostanie wreszcie podjęta decyzja, jak je zakończyć - mówi rzecznik prokuratury apelacyjnej Zbigniew Jaskólski.
Przypomnijmy, że komisja śledcza wpadła na trop "lub czasopism", badając prace rządu nad nowelizacją ustawy o RTV w kontekście afery Rywina. Ustaliła, że "lub czasopisma" zostały wykreślone z rządowego projektu w siedzibie KRRiT. Analiza twardych dysków pokazała, że stało się to na komputerze Iwony Galińskiej, wiceszefowej departamentu prawnego Krajowej Rady. Tego dnia Galińska pracowała nad tekstem projektu razem ze swoją szefową Janiną Sokołowską oraz prawnikiem z Ministerstwa Kultury Tomaszem Łopackim.