McDonald's dla biznesmenów?

McDonald's Polska puszcza oko do... biznesmenów. W jednym z lokali powstał już ?pokój biznesowy?, gdzie w założeniu można odbyć służbowe spotkanie.

Do tej pory mieścił się tu mały pokoik dla dzieci - z zabawkami i małymi stolikami. Teraz mają się tu spotykać dorośli poważni ludzie ze swoimi zabawkami: laptopami, komórkami i teczkami. Według Doroty Zmarzlak, szefowej agencji public relations 24/7, obsługującej McDonald's w Polsce, propozycja jest skierowana przede wszystkim do tych, których "biuro składa się z telefonu komórkowego i aktówki". - Z pokoju biznesowego raczej nie skorzystają pracownicy dużych firm, lecz mniejsi przedsiębiorcy, którzy są w ruchu i potrzebują szybkiego spotkania - wyjaśnia Zmarzlak. Można tam doładować telefon komórkowy czy podłączyć się do internetu (w pokoju są dwa gniazdka). Stoi również tablica do przeprowadzania prezentacji.

Gdzie zjeżdżają się handlowcy

Na nietypowy eksperyment wybrano również restaurację McDonald'sa. W odróżnieniu np. od warszawskiej Galerii Mokotów, otoczonej armią biurowców, znajdujący się przy przy ul. 17 Stycznia McDonald's Młyn nie kojarzy się na pierwszy rzut oka z biznesem. Ale pozory mogą mylić.

- Pod Poznaniem jest taki McDonald's, gdzie rano zawsze spotkasz prawie wszystkich przedstawicieli z mojej branży - powiedział dwa lata temu reporterce "Dużego Formatu" Ryszard Kaczmarek, przedstawiciel handlowy jednej z firm. Krzysztof Kłapa, rzecznik prasowy McDonald's Polska podkreśla, że w Warszawie przy ul. 17 stycznia jest podobnie.

- To inicjatywa kierownictwa restauracji. Z jego obserwacji wynika, że w tym miejscu spotyka się wielu ludzi, którzy w interesach wjeżdżają do Warszawy lub z niej wyjeżdżają - wyjaśnia Kłapa. Według niego spółka gotowa jest rozważyć wprowadzenie pokoi biznesowych na nieco szerszą skalę, jeśli eksperyment się powiedzie. - Jest jeszcze parę lokalizacji, gdzie można coś takiego wprowadzić - dodaje rzecznik McDonald's Polska.

To nie ta bajka

- Dla mnie to jest jakieś kuriozum. Nie zaproponowałbym komuś nigdy takiego spotkania i nie wiem, co musieliby zrobić, żeby mnie przekonać. Natomiast gdyby taka propozycja padła z drugiej strony, to prędzej zaproponowałbym swoje studio, bo wolałbym spokój. McDonald's, jako miejsce kojarzy mi się z urodzinami dla dzieci - mówi Piotr Ciupiński, dyrektor artystyczny studia graficznego Roll Studio, zatrudniającego 17 osób i mieszczącego się w okolicy McDonald's Młyn.

Przychody polskiej filii największej na świecie sieci szybkiego żywienia wzrosły w ubiegłym roku nieznacznie i zamknęły się kwotą 505,4 mln zł (w 2002 roku było to 504,4 mln zł). Z kolei zysk netto spadł z 19,2 mln zł w 2002 roku do 12,04 mln zł w roku ubiegłym.