Do wypadku doszło wczoraj. W Hańczy - najgłębszym jeziorze w Polsce - nurkowało 6-ciu młodych mężczyzn z okolic Gdyni. Dwie osoby wynurzyły się zbyt szybko i z objawami omdlenia trafiły do szpitala w Suwałkach. Jedna osoba się nie wynurzyła. Płetwonurka szukali koledzy, a później straż pożarna i policja. Akcję przerwano ze względu na pogodę i złą widoczność. Poszukiwania wznowiono dziś o 9-ej.