Iran będzie sprzedawać gaz Armenii

Czy przez Armenię, Morze Czarne i Ukrainę może dotrzeć do Europy gaz z Iranu? O takiej możliwości mówią rosyjskie media w związku z umową o dostawach gazu z Iranu do Armenii, na rynek zarezerwowany dotąd dla rosyjskich firm

Po 12 latach negocjacji Iran podpisał umowę o dostawach gazu do Armenii. Przez 20 lat Iran dostarczy Armenii 36 mld m sześc. gazu w zamian za dostawy elektryczności - przewiduje umowa podpisana pod koniec zeszłego tygodnia przez irańską firmę gazowniczą i państwową elektrownię w Erewanie. Dostawy będą się zwiększać od 1,1 do 2,3 mld m sześc. surowca rocznie. Zaczną się w 2007 r., po wybudowaniu gazociągu z Iranu do Armenii. Po irańskiej stronie gazociąg będzie miał 100 km i jego budowa pochłonie 120 mln dolarów; natomiast za 41 km armeńskiego odcinka trzeba będzie zapłacić 100 mln dolarów.

To pierwszy kontrakt Iranu na dostawy gazu do państw Kaukazu. Iran posiada jedne z największych złóż gazu ziemnego na świecie. Wynoszą one około 18 proc. światowych zasobów tego surowca, jednak są wykorzystywane w nikłym stopniu. Na Iran przypada tylko 3 proc. światowej produkcji gazu. Przez lata niechętnym okiem na dostawy gazu z Iranu do Armenii patrzyły USA i Rosja. Armenia kupuje obecnie gaz tylko od Gazpromu - rocznie 1,2 mld m sześc. Gazprom jest też udziałowcem armeńskiej firmy gazowniczej Armrosgaz. Ponadto 80 proc. armeńskiej elektroenergetyki przeszło od końca 2002 r. pod kontrolę rosyjskiego koncern RAO JES. Erewan utrzymuje w ogóle bardzo dobre stosunki z Moskwą. Wydaje się zatem, że do gazowego kontraktu Armenii z Iranem nie mogło dojść bez co najmniej milczącej aprobaty Rosji. Być może dywersyfikacja dostaw gazu do Armenii jest korzystna dla Gazpromu, który w najbliższych latach musi się liczyć ze spadkiem wydobycia gazu, gdyż jego główne dotąd złoża zaczynają się stopniowo wyczerpywać.

Natomiast rosyjski dziennik internetowy "Gazeta.ru" sugeruje, że Armenia ma ambicje rozegrać własną kartę w globalnej energetyce i bierze udział w rozmowach o budowie przez swoje terytorium gazociągu z Iranu przez Gruzję i Morze Czarne do Ukrainy. Tą drogą gaz z Iranu mógłby docierać do Europy. Na razie o możliwości dostaw gazu z Iranu do Europy przebąkiwało kierowane przez koncern OMV konsorcjum Nabucco, które ma wybudować przez Bałkany nowy gazociąg z Turcji. Planuje się nim dostarczanie do Austrii gazu z regionu basenu Morza Kaspijskiego. Turcja otrzymuje już gaz z Iranu, uczestniczy też w budowie gazociągu przez Kaukaz z Baku.