25 lipca prezenterka porannego magazynu "Pytanie na śniadanie" emitowanego przez Telewizję Polską poinformowała na Instagramie, że straciła ciążę. Aleksandra Grysz nie pojawiła się na antenie 26 lipca - współpracownicy na początku programu przekazali jej słowa wsparcia.
Aleksandra Grysz opublikowała 25 lipca nagranie, w którym wspomina moment, w którym dowiedziała się o ciąży. Prezenterka pokazała testy ciążowe oraz nagranie z wizyty u ginekologa. "Kochana córeczko... Nie było nam dane nacieszyć się sobą zbyt długo. Po ponad dwóch tygodniach walki o twoje zdrowie i życie odeszłaś" - napisała Grysz.
"To był najtrudniejszy czas w naszym życiu - pełen bólu, strachu, łez, niezrozumienia, niewyobrażalnego cierpienia... Ale nie tak chcemy Cię zapamiętać. W końcu za nami także całe trzy najpiękniejsze wspólnie spędzone miesiące" - dodała prezenterka.
"Sprawiałaś nam uśmiech na twarzy nawet wtedy, gdy tak bardzo cierpieliśmy, wiedząc już, że niedługo odejdziesz. Wtedy, kiedy Twoje serduszko przestało bić, ale nadal przez kolejne długie dni byłaś z nami, w brzuszku mamy. Myśleliśmy wtedy o Twoich szalonych podskokach i tych pięknych, długich nóżkach, które z dumą prezentowałaś nam i lekarzom podczas kolejnych tak wyczekiwanych przez nas badań USG" - czytamy we wpisie Aleksadry Grysz.
Prezenterka podsumowała swój wpis, zwracając uwagę na to, że jest wdzięczna za czas, który mogła spędzić ze swoją córką. "Zmieniłaś nas na zawsze, nauczyłaś tak wiele... Już zawsze będziesz naszym dzieciątkiem, naszym aniołkiem, naszą córeczką. Nawet nie wiesz, jak bardzo Cię kochamy i jak bardzo za Tobą tęsknimy" - napisała prezenterka TVP. Swój wpis podpisała "Teraz odpoczywaj, Mama i Tata".