Częstochowa. Ksiądz podejrzany o pedofilię nadal jest proboszczem. Wcześniej oskarżono jego podwładnego

- Ksiądz arcybiskup uznał, że nie ma konieczności nakładania na duchownego ograniczeń w postaci odsunięcia od pracy duszpasterskiej - skomentowała kuria w Częstochowie. 58-latek jest oskarżony o przestępstwa o podłożu seksualnym wobec nieletnich. Nie jest to jedyny przypadek w tym kościele, ponieważ podobne zarzuty postawiono w przeszłości podwładnemu proboszcza. Gdy o sprawie dowiedziały się media, kuria nagle zmieniła zdanie. - Jako że sprawa stała się publiczna, ksiądz arcybiskup po powrocie z urlopu najprawdopodobniej jeszcze raz rozważy swoją decyzję - przekazano.

Prokuratura postawiła proboszczowi parafii w Częstochowie (woj. śląskie) zarzut popełnienia przestępstwa o seksualnym podłożu wobec nieletniego. Częstochowska kuria złożyła zawiadomienie w tej sprawie. Jak zauważa "Gazeta Wyborcza", ksiądz nadal pełni swoją funkcję w kościele.

Zobacz wideo Wicemarszałkini Senatu: Zadośćuczynienie dla ofiar pedofilii jest priorytetem

Częstochowa. Ksiądz podejrzany o przestępstwa seksualne nadal pełni rolę proboszcza w kościele. Kuria skomentowała sprawę

Prokuratura została powiadomiona o sprawie przez kurię w styczniu. - Obaj świadkowie zostali przesłuchani w obecności biegłego psychologa. Na podstawie zeznań oraz opinii psychologa przedstawiono 58-letniemu mężczyźnie zarzuty dotyczące wykorzystania seksualnego. Do czynów zabronionych miało dojść w latach 2019-2021. 58-latkowi grozi do 12 lat więzienia - wyjaśnił prok. Tomasz Ozimek z Prokuratury Okręgowej w Częstochowie w rozmowie z Onetem. Ksiądz nie przyznał się do zarzutów i złożył wyjaśnienia, ale szczegóły pozostają niejawne ze względu na dobro śledztwa. Wobec 58-latka zastosowano dozór policyjny, zakaz zbliżania się i 50 tys. zł poręczenia majątkowego.

Częstochowska kuria skomentowała sprawę. - Ksiądz arcybiskup uznał, że nie ma konieczności nakładania na duchownego ograniczeń w postaci odsunięcia od pracy duszpasterskiej. Jednocześnie oczekujemy na decyzję Dykasterii ds. Duchowieństwa, co do dalszego biegu sprawy. Jako że sprawa stała się publiczna, ksiądz arcybiskup po powrocie z urlopu najprawdopodobniej jeszcze raz rozważy swoją decyzję - wyjaśnił Onetowi ks. dr Mariusz Bakalarz, rzecznik częstochowskiej kurii.

Przełożeni duchownego w kurii dowiedzieli się jako pierwsi o postępowaniu 58-latka. Abp Wacław Depo otrzymał skargę, która informowała o dwóch chłopcach, wobec których w latach 2019-2021 ksiądz miał się dopuszczać tzw. innych czynności seksualnych. Biskup poinformował Watykan o sprawie i nakazał dochodzenie kanoniczne, które miało zweryfikować otrzymane informacje. Chłopcy w 2019 roku mieli mniej niż 15 lat. 

Ksiądz miał być przełożonym innego oskarżonego duchownego z Częstochowy. Pełnił funkcję przez sześć lat

Jak informowaliśmy, w sierpniu ubiegłego roku został aresztowany wikary z Częstochowskiej parafii, który według doniesień "Gazety Wyborczej" był jednym z podwładnych proboszcza. 8 marca rozpoczął się niejawny proces księdza Stanisława Ś. w Sądzie Rejonowym w Częstochowie. Duchowny pełnił funkcję wikarego w parafii przez sześć lat.

Jego postępowanie zostało ujawnione ze sprawą 16-letniej częstochowianki, która opowiedziała o swych intymnych relacjach z księdzem, które miały miejsce w Częstochowie w 2020 roku, kiedy miała 14 lat. Nastolatka została przesłuchana z udziałem psychologa. Biegły uznał jej zeznania za wiarygodne. Więcej informacji na ten temat znajduje się w artykule: Ksiądz katecheta z Częstochowy aresztowany. Wśród zarzutów: wielokrotne kontakty seksualne z 14-latką.

Więcej o: