Tragiczny w skutkach wypadek miał miejsce 17 lipca na autostradzie A4 pod Zgorzelcem na wysokości zjazdu na drogę krajową nr 94. Nieoznakowany radiowóz, należący do Komendy Powiatowej Policji w Zgorzelcu wbił się w naczepę tira. Przyczyną wypadku miało być wymuszenie przez kierowcę tira pierwszeństwa na samochodzie osobowym.
W trakcie zdarzenia w aucie znajdowało się dwóch policjantów. W wyniku zderzenia z tirem jeden z nich odniósł poważne obrażenia i został zakleszczony w pojeździe. Poszkodowaną ofiarą wypadku okazał się być młodszy aspirant Patryk Domalik. Mężczyzna został przetransportowany do szpitala, gdzie zapewniono mu opiekę medyczną. Niestety mimo kilku dni hospitalizacji lekarzom nie udało się uratować jego życia.
Informacja o śmierci funkcjonariusza ze Zgorzelca pojawiła się na facebookowym profilu Polskiej Policji. "Z ogromnym smutkiem przyjęliśmy informację o śmierci naszego Kolegi mł. asp. Patryka Domalika z WRD KPP w Zgorzelcu, który 3 dni temu uległ wypadkowi w czasie służby. Komendant Główny Policji gen. insp. Jarosław Szymczyk w imieniu policjantów i pracowników Polskiej Policji składa Rodzinie i najbliższym najszczersze kondolencje" - brzmi treść wpisu.
Wzmiankę na temat tragicznej śmierci policjanta opublikowano również na stronie KPP w Zgorzelcu. "Od momentu wstąpienia w szeregi Policji związany był z Komendą Powiatową Policji w Zgorzelcu, gdzie pełnił służbę w Wydziale Ruchu Drogowego. Zawsze uśmiechnięty, pomocny, chętnie dzielił się swoją wiedzą i doświadczeniem" - opisują zmarłego kolegę policjanci. Funkcjonariusze przekazali również, że 24 lipca o godzinie 8:30 w Kościele Św. Bonifacego w Zgorzelcu zostanie odprawiona Msza Święta w intencji zmarłego mężczyzny.