Udusił ciężarną żonę - ofiara "nagrała własną śmierć". Zapadł wyrok ws. Piotra S.

- Silne wzburzenie nie może być uznane za usprawiedliwione - argumentował sędzia SN Dariusz Kala, po wygłoszeniu ostatecznego wyroku ws. zabójstwa Izabeli Sz. W 2022 roku mąż kobiety, Piotr Sz. został skazany na dożywocie za morderstwo żony, która była w szóstym miesiącu ciąży. 28 czerwca Sąd Najwyższy oddalił kasację tego wyroku wniesioną przez obronę. Uznał ją za "bezzasadną".

Piotr Sz. udusił swoją żonę, która była w szóstym miesiącu ciąży w 2019 roku w ich domu w Bielsku-Białej (woj. śląskie, pow. bielski). Mężczyzna był pracownikiem tamtejszej straży miejskiej. Kobieta pracowała wówczas w bielskim MOPS-ie.

Zobacz wideo Andrzej Duda w Kijowie. Powodem m.in. sytuacja w Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej

Bielsko-Biała. Sąd Najwyższy oddalił kasację wyroku dożywocia wobec Piotra Sz.

O kasację wyroku dożywocia wobec Piotra Sz. wnioskowała obrona. Argumentowano to m.in. przekonaniem, że powinno się zmienić kwalifikację czynu na zabójstwo w afekcie. Wówczas odpowiedzialność karna zostałaby zmniejszona do 10 lat więzienia. Sąd Najwyższy nie uznał tej argumentacji. Kasację uznał więc za "bezzasadną".

- Silne wzburzenie nie może być uznane za usprawiedliwione, jeśli przyczyną tego afektu jest zdarzenie, zjawisko lub konflikt zawinione wyłącznie, lub w przeważającym stopniu przez samego sprawcę - przekazał w uzasadnieniu postanowienia SN sędzia Dariusz Kala, cytowany przez Interię. Sędzia dodał również, że "nie sposób przecież nie dostrzec, że odpowiedzialność za sytuację konfliktową z ofiarą, jeśli nie wyłącznie, to w znakomicie większej mierze, ponosi sam oskarżony, który dopuścił się zdrady małżeńskiej w okresie, kiedy jego małżonka była w ciąży".

Na poprzednich rozprawach biegli uznali, że Piotr Sz. jest m.in. osobą dominującą oraz niedojrzałą, z tendencjami obsesyjno-kompulsywnymi. Mężczyzna został oskarżony o zamordowanie ze szczególnym okrucieństwem Izabeli Sz., będącej w szóstym miesiącu ciąży, a także o fizyczne i psychiczne znęcanie się nad kobietą. Piotr Sz. przyznał się jedynie do zabójstwa.

W 2021 roku Sąd Okręgowy w Bielsku-Białej uznał mężczyznę za winnego zabójstwa (nie uwzględnił jednak "szczególnego okrucieństwa"). Wówczas mężczyzna został skazany na 25 lat pozbawienia wolności oraz został zobowiązany do przekazania zadośćuczynienia bliskim ofiary. Sąd Apelacyjny w Katowicach w czerwcu 2022 roku zwiększył karę do dożywocia - przekazała Interia.

Bielsko-Biała. Piotr Sz. udusił swoją żonę, będącą w szóstym miesiącu ciąży

W 2019 roku między małżeństwem dochodziło do wielu konfliktów. Piotr Sz. nawiązał wówczas romans z koleżanką z pracy, co negatywnie wpłynęło na kontakt między małżonkami. Do zabójstwa Izabeli Sz. doszło 17 października 2019 roku w domu małżeństwa w Bielsku-Białej. Piotr Sz. wrócił z pracy, po czym doszło między nimi do kolejnej kłótni. Mężczyzna przewrócił ciężarną żonę na podłogę i zaczął ją dusić. Jak się okazało, po powrocie mężczyzny z pracy, Izabela włączyła nagrywanie w telefonie, aby zdobyć dowód na potrzeby sprawy rozwodowej - jak się potem okazało, był to kluczowy dowód. Jak twierdzili oskarżyciele, Izabela "nagrała własną śmierć" - przekazała Interia. 

Po dokonaniu zabójstwa mężczyzna owinął zwłoki kobiety w folię i porzucił w lesie. Po zdarzeniu poszedł grać w piłkę, a kolejnego dnia udał się do pracy. Upozorował też zaginięcie kobiety, jednak po kilku dniach przypadkowa osoba znalazła zwłoki kobiety.

Więcej o: