W niedzielę (25 czerwca) około godz. 21:30 do Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego dotarło zgłoszenie od mieszkańców podradomskiej miejscowości (jak już wiemy, chodzi o Wojsławice w gminie Gózd) o huku dobiegającym z okolic pobliskiego lasu - podała w krótkim komunikacie Komenda Wojewódzka Policji w Radomiu. "Na miejsce skierowano policjantów, którzy zabezpieczyli miejsce i wspólnie z wojskiem wykonują czynności" - przekazali policjanci.
W późniejszym komunikacie dodano, że według wstępnych ustaleń przyczyną huku była detonacja niewybuchu z czasów II wojny światowej. Nie wiadomo jeszcze, kto doprowadził do detonacji.
Do doniesień odniósł się w poniedziałek rano rzecznik rządu Piotr Müller. - Wczoraj wieczorem odbyły się rozmowy pana premiera, pana prezydenta Andrzeja Dudy, ministra obrony narodowej, premiera Kaczyńskiego, ministra Kamińskiego. W takich sytuacjach reagujemy - powiedział na antenie RMF FM.
- Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych sprawdziło - nie było żadnego obiektu, który by przelatywał w tym czasie - wyjaśnił Müller, nawiązując do sprawy rosyjskiej rakiety, która w grudniu spadła w okolicach Zamościa pod Bydgoszczą i została odnaleziona dopiero po kilku miesiącach. - Ktoś odkopał ten ładunek i doprowadził do detonacji. Nie ma niebezpieczeństwa - dodał.