Prokuratura Rejonowa Częstochowa-Północ skierowała do sądu akt oskarżenia, przeciwko 29-letniemu Dawidowi G. - poinformowano w komunikacie opublikowanym w czwartek 22 czerwca. Chodzi o rozbój z użyciem broni palnej na oddział banku. Do zdarzenia doszło w styczniu tego roku.
Według ustaleń śledztwa 3 stycznia tego roku mieszkaniec jednej z podczęstochowskich miejscowości, Dawid G., przyjechał do Częstochowy, gdzie udał się do sklepu, w którym kupił kominiarkę i okulary przeciwsłoneczne. Koło godziny 14 miał wejść w kominiarce do oddziału banku, który mieści się przy alei NMP w Częstochowie. "Tam wyjął z reklamówki pistolet gazowy i zażądał od pracownicy banku wydania 50 tys. zł. Jednocześnie oznajmił, że ma przy sobie ładunek wybuchowy, który zdetonuje, jeśli nie otrzyma pieniędzy" - przytacza prokuratura.
W czasie napadu w placówce przebywało dziewięciu pracowników i klientów - napastnik zabronił opuszczać im budynek. Po otrzymaniu pieniędzy sprawca napadu zaczął kierować się do wyjścia. Wtedy na miejscu pojawiła się policja.
Dawidowi G. prokuratura przedstawiła zarzut rozboju z użyciem broni palnej i wzięcia zakładników. "Przesłuchany w charakterze podejrzanego nie przyznał się do zarzucanych mu przestępstw i wyjaśnił, że potrzebował pieniędzy na wyjazd do USA, gdzie chciał pomóc Selenie Gomez. Ponownie przesłuchany w toku śledztwa przyznał się do popełnienia przestępstw i odmówił złożenia dalszych wyjaśnień" - czytamy w komunikacie.
W opinii biegłych sprawca w chwili popełnienia czynu był w pełni poczytalny. Zarzucane Dawidowi G. przestępstwa są zagrożone karą pozbawienia wolności od trzech do 15 lat. Mężczyzna został tymczasowo aresztowany. W przeszłości nie był karany.