Mieszkanka Świdnika (woj. lubelskie, pow. świdnicki) przez kilka dni próbowała pozbyć się nietoperza, który wleciał do jej mieszkania w bloku. Zwierzę opuściło sypialnię kobiety dopiero po interwencji strażników miejskich.
Nieproszony gość pojawił się w domu przy ul. Skarżyńskiego w Świdniku w zeszłym tygodniu. 19 czerwca strażnicy miejscy przekazali, że dzień wcześniej około godz. 10:00 otrzymali nietypowe zgłoszenie od jednej z mieszkanek, dotyczące nietoperza.
"Kobieta poinformowała nas, że trzy dni temu do sypialni w bloku mieszkalnym wpadł nietoperz, który mimo wielu prób pozbycia się nieproszonego gościa, nie chciał opuścić mieszkania" - przekazali strażnicy ze Świdnika. Okazało się, że kobieta próbowała na własną rękę pozbyć się nietoperza.
"Nie pomogła nawet krwista wątróbka, która miała wywabić intruza z domu. Według oświadczenia zgłaszającej od co najmniej dwóch dób noc spędza w przedpokoju" - dodali strażnicy, którzy przybyli do domu kobiety.
Patrol Straży Miejskiej tego samego dnia zajął się zgłoszeniem. Nietoperz został schwytany za pomocą specjalnej siatki do odławiania zwierząt, a następnie wypuszczony na wolność. "Szczęśliwa kobieta nie szczędziła podziękowań, zadowolona, że w końcu będzie mogła skorzystać z sypialni. Cieszymy się, że mogliśmy pomóc" - relacjonowali strażnicy w mediach społecznościowych.