Trzy dni spała w przedpokoju, bo sypialnię zajął nietoperz. "Nie pomogła krwista wątróbka"

Do jednego z domów w Świdniku wleciał pokaźnych rozmiarów nietoperz, który przez kilka dni nie chciał opuścić sypialni właścicielki. Zrezygnowana kobieta, po wielu próbach wywabienia nieproszonego gościa, postanowiła wezwać pomoc.

Mieszkanka Świdnika (woj. lubelskie, pow. świdnicki) przez kilka dni próbowała pozbyć się nietoperza, który wleciał do jej mieszkania w bloku. Zwierzę opuściło sypialnię kobiety dopiero po interwencji strażników miejskich.

Zobacz wideo Nietoperze są żywym barometrem zmian klimatycznych. W Polsce szybko ubywa gatunków zimnolubnych

Nietoperz wleciał do jednego z domów w Świdniku. Spędził tam trzy dni

Nieproszony gość pojawił się w domu przy ul. Skarżyńskiego w Świdniku w zeszłym tygodniu. 19 czerwca strażnicy miejscy przekazali, że dzień wcześniej około godz. 10:00 otrzymali nietypowe zgłoszenie od jednej z mieszkanek, dotyczące nietoperza.

"Kobieta poinformowała nas, że trzy dni temu do sypialni w bloku mieszkalnym wpadł nietoperz, który mimo wielu prób pozbycia się nieproszonego gościa, nie chciał opuścić mieszkania" - przekazali strażnicy ze Świdnika. Okazało się, że kobieta próbowała na własną rękę pozbyć się nietoperza.

"Nie pomogła nawet krwista wątróbka, która miała wywabić intruza z domu. Według oświadczenia zgłaszającej od co najmniej dwóch dób noc spędza w przedpokoju" - dodali strażnicy, którzy przybyli do domu kobiety.

Strażnicy miejscy wyłowili nietoperza, który próbował zadomowić się u jednej z mieszkanek Świdnika

Patrol Straży Miejskiej tego samego dnia zajął się zgłoszeniem. Nietoperz został schwytany za pomocą specjalnej siatki do odławiania zwierząt, a następnie wypuszczony na wolność. "Szczęśliwa kobieta nie szczędziła podziękowań, zadowolona, że w końcu będzie mogła skorzystać z sypialni. Cieszymy się, że mogliśmy pomóc" - relacjonowali strażnicy w mediach społecznościowych.

Więcej o: