O sprawie poinformowała w sobotę (17 czerwca) Komenda Powiatowa Policji w Wyszkowie (województwo mazowieckie). Obecnie sprawą zajmują się kryminalni pod nadzorem prokuratora.
Policję o sprawie poinformował natomiast lekarz Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Wyszkowie po tym, jak do placówki trafiła 66-latka, w której organizmie wykryto marihuanę. "Z kobietą był utrudniony kontakt słowno-logiczny, miała bardzo obniżone ciśnienie tętnicze oraz objawy wstrząsu" - relacjonuje komenda. Później do szpitala z podobnymi objawami trafił także 64-letni mąż kobiet.
Policjanci udali się do placówki. Gdy 66-latka poczuła się lepiej, wyznała, że wraz z mężem upiekła owsiane ciasteczka, które posmarowali następnie masłem z THC. 64-latek miał kupił je na miejskim targowisku. Produkt miał pomagać na problemy ze stawami.
Funkcjonariusze zabezpieczyli ciastka oraz masło. Produkty trafiły do kryminalistycznego laboratorium, gdzie będą wykonywane dalsze badania. Policjanci pracują nad ustaleniem, kto sprzedał seniorom "lecznicze" masło, czym mógł narazić ich na utratę zdrowia, a nawet życia.
Obecnie małżeństwu nie zagraża już żadne niebezpieczeństwo. Policja apeluje jednak, by "każde leczenie konsultować z lekarzem". "Nie eksperymentujmy z produktami niezbadanymi, a tym bardziej nielegalnymi" - podkreśla.