666 nie pojedzie już na Hel. Autobusy dostaną numer 669. "Widać, że Ordo Iuris maczało przy tym palce"

PKS Gdynia poinformowało w mediach społecznościowych o zmianie numeru linii autobusowej, która jechała przez cały Półwysep Helski. Autobusy z numerem 666 będą kursowały jedynie do 23 czerwca. Potem jedna z cyfr zostanie "wywrócona do góry nogami". "Nowa linia na numer 669! Widać, że Ordo Iuris maczało przy tym palce" - napisał jeden z użytkowników mediów społecznościowych pod komunikatem.

Od 24 czerwca wakacyjna linia 666, która jechała z Dąbek do Władysławowa i przez cały Półwysep Helski, zmieni jedną z cyfr. Jak zaznacza PKS Gdynia, poza tym nie zmieni się nic, a trasa nadal będzie przebiegała przez najbardziej turystyczne miejscowości na Pomorzu

Zobacz wideo Budka ostro o "lex Tusk". "Nie wiecie co z tym zgniłym jajkiem zrobić. Zostaniecie za to rozliczeni!"

Autobusy linii 666 nie będą już kursowały na Hel. Przewoźnik zdecydował się na zmianę jednej z cyfr

"W tym roku ostatnią 6 wywracamy do góry nogami! 666 -> 669. Już od 24 czerwca 2023 roku z Dąbek, Korkowej, Karwi, Ostrowa, Jastrzębiej Góry, Rozewia, Chłapowa, Władysławowa, Chałup, Kuźnicy, Jastarni oraz Juraty do Helu zawiezie Was linia 669!" - czytamy w komunikacie, który pojawił się w mediach społecznościowych PKS Gdynia.

Wiadomość ta nie została zbyt dobrze przyjęta przez użytkowników Facebooka, którzy na informację reagowali przesyłając smutne lub gniewne emotikony. "Była to reklama na cały świat. O linii 666 na Hel niejednokrotnie czytałem na zagranicznych stronach, czy grupach na Facebooku. Jestem przekonany, że byli turyści, którzy pewnie dojechaliby szybciej pociągiem, ale dla hecy pojechali autobusem 666. Nie wiem, czy ten numer to był przypadek, czy celowy zabieg marketingowy, ale na pewno przyciągał uwagę. No i w końcu ulegliście naciskom pewnej grupy trzymającej władzę w Polsce i zmieniliście numer. Jest to strzał w kolano" - napisał jeden z komentujących, który otrzymał najwięcej reakcji na swój wpis.

"I znowu 'ktoś', naciskając innych, chce układać świat po swojemu" - dodała kolejna osoba. "Nowa linia na numer 669! Widać, że Ordo Iuris maczało przy tym palce" - napisał z ironią kolejny użytkownik.

Od 2018 roku pojawiały się apele o zmianę linii. "Godzi w chrześcijański porządek państwa polskiego"

Linia 666 budziła kontrowersje w chrześcijańskich i prawicowych środowiskach. Portal Fronda od 2018 roku nawoływał do PKS w Gdyni o zmianę numeru linii, ponieważ liczba 666 (uznawana przez niektórych za satanistyczny znak) w połączeniu ze słowem Hel (które przypomina angielskie słowo hell - piekło) jest "antychrześcijańska.

"Autobusem 666 na Hel(l), czyli do piekła. Niby niewinny żart, ale trudno nie uznać w nim złośliwej inspiracji, nazywając rzeczy po imieniu" - pisał wówczas autor, który nie podpisał się pod tekstem nazwiskiem. W dalszej części tekstu ubolewał, że linia 666 rzekomo "godzi w chrześcijański porządek państwa polskiego i jego fundamenty". 

Po tekście Frondy głos zabrał Bartosz Milczarczyk z PKS Gdynia. - Nie ma się co doszukiwać podwójnego dna. Kilkanaście lat temu zmienialiśmy polski model nazywania swoich linii tylko nazwami końcowych przystanków i zamieniliśmy to na europejski: z numerami, bo to ułatwienie dla pasażerów. Wszystkie numery linii autobusowych, które organizuje spółka PKS Gdynia, składają się z trzech cyfr, rozpoczynając się od cyfry 6. Trasy w powiecie puckim mają numery od 650 do 669. Jasne było, że któraś z nich musi jechać do Helu - podkreślał wówczas Milczarczyk cytowany przez trojmiasto.pl. Dalej podkreślił również, że "do tej pory docierał tylko pozytywny odzew na temat tej linii".

Więcej o: