8-letnia dziewczynka pobita przez nieznajomą kobietę. Próba porwania w Kaliszu?

Na jednym z parkingów w Kaliszu (woj. wielkopolskie) nieznajoma kobieta zaatakowała 8-letnią dziewczynkę. Nie są znane tożsamość i motywy napastniczki. Policja podejrzewa jednak, że mogła być to próba porwania dziecka. Lokalne media opublikowały drastyczne zdjęcia po pobiciu 8-latki.

O zdarzeniu poinformowała matka dziewczynki za pośrednictwem mediów społecznościowych. Kobieta przekazała, że jej 8-letnia córka została zaatakowana przez nieznajomą napastniczkę na jednym z osiedli w Kaliszu (woj. wielkopolskie). Dziewczynce udało się uciec. Kobieta opublikowała zdjęcia poszkodowanego w ataku dziecka (nie publikujemy ich ze względu na dobro dziewczynki).

Zobacz wideo Kradzież w domu na terenie gminy Blizanów

8-latka skatowana przez nieznajomą kobietę. Policja mówi o próbie porwania

Do pobicia 8-latki doszło we wtorek 6 czerwca około godziny 7:20. Kiedy dziecko wyszło na spacer z psem, na parkingu przy ulicy Ostrowskiej zostało zaatakowane przez nieznajomą kobietę. Napastniczka podbiegła do dziewczynki, po czym zaczęła ją bić i szarpać. Jak poinformował lokalny serwis kalisz24.info.pl dziecko trafiło do lekarza, gdzie wykonano obdukcję. Matka udostępniła także zdjęcia pobitej dziewczynki, które pokazują liczne urazy ciała, siniaki i zadrapania. Kobieta poinformowała, że sprawa została zgłoszona funkcjonariuszom policji. "Policja podejrzewa, że mogła to być próba usiłowania porwania. Jeżeli ktoś cokolwiek widział lub słyszał, proszę o kontakt" - napisała na Facebooku. 

Policja pracuje nad ustaleniem tożsamości kobiety

Rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu, Anna Jaworska-Wojnicz, w rozmowie z lokalnymi mediami potwierdziła jedynie, że doszło do pobicia 8-letniej dziewczynki. Nie udzieliła jednak szczegółowych informacji na temat ataku. Nad ustaleniem tożsamości agresywnej kobiety i dokładnych okoliczności napaści pracować będą funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego. Identyfikacja napastniczki może być jednak utrudniona z uwagi na brak kamer monitoringu w okolicy miejsca zdarzenia. 

Więcej o: