Ciało w rzece Świsłocz na granicy z Białorusią. Aktywiści: Kolejna ofiara kryzysu humanitarnego

Straż Graniczna znalazła ciało w rzece Świsłocz na granicy z Białorusią. Policja oraz prokuratura badają sprawę. Pierwsze ustalenia wskazują, że mogą to być zwłoki 32-letniego obywatela Kamerunu. Śledczy podkreślają zarazem konieczność zweryfikowania tych informacji. Z kolei aktywiści twierdzą, że zmarły jest kolejną ofiarą kryzysu humanitarnego na granicy polsko-białoruskiej.

24 maja funkcjonariusze Straży Granicznej znaleźli zwłoki w rzece Świsłocz na granicy polsko-białoruskiej. Strażnicy poinformowali o swoim odkryciu policjantów, którzy pod nadzorem prokuratury badają tę sprawę. W rozmowie z Onetem śledczy przekazali, jakie są ich wstępne ustalenia. Poinformowano, że przy ciele znajdowały się dokumenty, które mogą pomóc w ustaleniu tożsamości zmarłego.

Zobacz wideo Kasia: Czy ludzie na granicy polsko-białoruskiej ponoszą winę, za to, że dali się wykorzystać?

Ciało w rzece na granicy z Białorusią. "To zwłoki mężczyzny, prawdopodobnie obywatela Kamerunu"

Ciało zostało znalezione w rejonie miejscowości Łosiniany w powiecie sokólskim (woj. podlaskie). Artur Kuberski z Prokuratury Rejonowej w Sokółce opowiedział o wstępnych ustaleniach śledczych. - Prokurator był na oględzinach i ustalił, że są to zwłoki mężczyzny, prawdopodobnie obywatela Kamerunu. Ciało miało znaczne przeobrażenia, także jakiś czas przebywało w wodzie - stwierdził Artur Kuberski. Przedstawiciel prokuratury przekazał, że przy zwłokach odnaleziono dokument, który może wskazywać na narodowość zmarłego oraz datę jego urodzenia - 1991 rok. Zaznaczono jednocześnie, że te ustalenia wymagają potwierdzenia w toku dalszych czynności. Kolejne zaplanowane działania to wykonanie sekcji zwłok i wszczęcie śledztwa.

Nowy łąkomat w Białymstoku, ustawiony przez Fundację Łąka Wystarczy podejść, przekręcić i już. W Białymstoku stanął łąkomat

Policja i straż graniczna nie udzieliły dziennikarzom żadnych informacji na temat płci, narodowości czy wieku osoby, której ciało odnaleziono w rzece na granicy z Białorusią. - Czynności prowadzi policja pod nadzorem prokuratury. Zwłoki znaleziono dziś rano i od razu powiadomiono policję - poinformowała mjr Katarzyna Zdanowicz, rzeczniczka prasowa Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej.

Straż Graniczna dotarła do instrukcji dla 'kurierów' migrantów dowożonych na granicę z Polską Straż Graniczna dotarła do instrukcji dla "kurierów" migrantów [WIDEO]

Aktywiści o ciele w rzece Świsłocz: Kolejna ofiara kryzysu humanitarnego na pograniczu

Grupa Granica odniosła się do odkrycia, którego dokonano w rejonie miejscowości Łosiniany. "Podlaska policja poinformowała dziś rano o kolejnej ofierze śmiertelnej kryzysu humanitarnego na pograniczu polsko-białoruskim. To już 45. śmierć, której zapewne można było uniknąć" - napisali aktywiści w poście opublikowanym na Twitterze.

W podobnym duchu wypowiedział się podinspektor Tomasz Krupa z Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku. - To 26. ofiara od początku kryzysu migracyjnego po stronie polskiej i na obszarze woj. podlaskiego - powiedział Onetowi rzecznik podlaskiej policji. Straż Graniczna zauważyła z kolei, że problem migrantów przekraczających nielegalnie granicę z Białorusią jest nadal poważny. Jak czytamy na stronie internetowej formacji, 23 maja, a więc dzień przed odnalezieniem ciała w rzece Świsłocz, funkcjonariusze zatrzymali 112 obcokrajowców, którzy usiłowali nielegalnie przekroczyć polsko-białoruską granicę.

Więcej o: