Wałbrzych. Policja przyjechała do kolizji, sprawca pokazał legitymację szkolną. Mandat dla sąsiadki

Policjanci "przecierali oczy ze zdumienia", kiedy interweniowali w sprawie kolizji na jednym z parkingów w Wałbrzychu (woj. dolnośląskie). Za kierownicą zastali bowiem 13-letniego chłopca. Okazało się, że kluczyki udostępniła mu 83-letnia sąsiadka. Seniorka została ukarana mandatem. Sprawa trafi do sądu.

W sobotę 13 maja przed południem policjanci wałbrzyskiej drogówki zostali wezwani do kolizji na parkingu przy ulicy Witosa. Na miejscu zastali chłopca, który okazał im swoją legitymację szkolną. "Mundurowi dosłownie przecierali oczy ze zdumienia. [...] Okazało się, że nastolatek skończył ledwo 13 lat, a wsiadł do samochodu, który udostępniła mu 83-letnia sąsiadka" - zrelacjonował kom. Marcin Świeży, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu.

Zobacz wideo 20-latek uciekał przed policją 200 km/h. Wjechał w bariery energochłonne

Wałbrzych. 83-letnia sąsiadka chłopca dostała mandat. Sprawa trafi do sądu rodzinnego

Policyjny rzecznik wyjaśnił w komunikacie, że 13-letni wałbrzyszanin najpierw wycofał z miejsca parkingowego, a następnie z całym impetem ruszył do przodu, wjeżdżając w dwa inne zaparkowane samochody. "Na miejscu starsza kobieta, za to, że dopuściła do jazdy samochodem osobę nieposiadającą uprawnień do kierowania pojazdami, ukarana została mandatem karnym w kwocie 300 złotych" - poinformował kom. Świeży. Funkcjonariusze sporządzili dokumentację z całego zajścia, która zostanie przekazana do sądu rodzinnego w związku ze spowodowaniem przez 13-latka zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

Policja przypomina: Należy uniemożliwiać prowadzenie auta osobom bez prawa jazdy, zwłaszcza dzieciom. W takich przypadkach powinno się powiadomić służby, dzwoniąc pod numer 112. "Ważny jest brak społecznego przyzwolenia na tego typu zachowania, które jak w wyżej podanym przypadku może zakończyć się nie tylko kolizją, ale wypadkiem drogowym" - podsumował kom. Świeży.

Więcej o: