Pińczów. 29-latka przerwała ciążę, jej partner usłyszał zarzuty. Grozi mu do 3 lat więzienia

30-latek usłyszał zarzut pomocy w przerwaniu ciąży 29-letniej partnerki. Mężczyzna ma dozór policji i zakaz opuszczania kraju. W sprawie zatrzymana została także 59-letnia ciotka kobiety.

Służby zajęły się sprawą 29-letniej mieszkanki Pińczowa (powiat pińczowski, województwo świętokrzyskie), w sprawie której w środę 10 maja wpłynęło zgłoszenie o możliwości popełnienia przestępstwa. Ze zgłoszenia wynikało, że 29-latka dokonała przerwania ciąży. W związku z tą sprawą zatrzymano 30-letniego partnera kobiety oraz jej 59-letnią ciotkę. 

Zobacz wideo "Młode kobiety nie chcą rodzić dzieci w Polsce"

Pińczów. 29-latka miała przerwać ciążę. W sprawie zatrzymano jej 30-letniego partnera

- Mężczyźnie zostały przedstawione zarzuty pomocy w przerwaniu ciąży za zgodą kobiety. 30-latek został przesłuchany i złożył wyjaśnienia, przyznał się do popełnienia tego czynu. Prokurator zastosował wobec niego wolnościowe środki zapobiegawcze w postaci dozoru policyjnego i zakazu opuszczania kraju - przekazał w rozmowie z PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kielcach Daniel Prokopowicz.

Zgodnie z art. 152 Kodeksu karnego, "kto za zgodą kobiety przerywa jej ciążę z naruszeniem przepisów ustawy, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3". Tej samej karze podlega osoba, która udziela kobiecie ciężarnej pomocy w przerwaniu ciąży z naruszeniem przepisów ustawy lub ją do tego nakłania. "Kto dopuszcza się czynu określonego w ustępach 1 lub 2, gdy dziecko poczęte osiągnęło zdolność do samodzielnego życia poza organizmem kobiety ciężarnej, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8" - czytamy w kodeksie.

59-latka została przesłuchana w charakterze świadka. Po złożeniu zeznań kobieta została zwolniona do domu.

"Nie wiemy, kiedy dokładnie mogło dojść do przerwania ciąży"

Jak informuje Radio Kielce, policjanci nadal szukają szczątków płodu. - Nie wiemy, kiedy dokładnie mogło dojść do przerwania ciąży, w jakim stanie rozwoju był płód i gdzie zostały ukryte jego szczątki - przekazał w rozmowie z rozgłośnią policjant Damian Stefaniec z Komendy Powiatowej Policji w Pińczowie. Postępowanie prowadzi prokuratura rejonowa w tym samym mieście.

Więcej o: