Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce poszukiwali 13-letniego Dawida. Chłopiec zaginął w niedzielę 7 maja. W środę na policyjnej stronie ukazał się komunikat o zaginięciu wraz z rysopisem.
Już po kilku godzinach od pojawienia się komunikatu w mediach do dyżurnego ostrołęckiej policji zadzwoniła kobieta, która przekazała, że widziała chłopca podobnego do zaginionego Dawida na przystanku w Ostrołęce. Wsiadał akurat do autobusu - poinformował w czwartek portal TVN Warszawa. Kobieta podała policjantom również numer linii autobusu.
Policjanci natychmiast pojechali do wskazanego miejsca. "Rozpoznali chłopca jako zaginionego. 13-latek była cały i zdrowy, po wykonaniu niezbędnych czynności został przekazany pod opiekę opiekunowi prawnemu" - czytamy na łamach portalu.
Jak informuje portal zaginieni.pl, nie trzeba czekać 24 lub 48 godzin, by zgłosić zaginięcie bliskiej osoby. Policja ma bowiem obowiązek przyjąć zgłoszenie niezależnie od tego, ile czasu upłynęło od stwierdzenia nieobecności danej osoby. W tym celu należy osobiście udać się na najbliższy komisariat policji.
Wcześniej warto zapisać sobie jak najwięcej informacji, które mogą pomóc w poszukiwaniach oraz koniecznie przekazać najbardziej aktualne zdjęcie zaginionej osoby. Warto też wcześniej skontaktować się z osobami znajomymi lub przekazać funkcjonariuszom do nich kontakt. Po złożeniu zawiadomienia należy upewnić się, czy dane zaginionej osoby jeszcze tego samego dnia zostaną wprowadzone do policyjnego systemu komputerowego. Policja powinna też wydać zaświadczenie, w którym potwierdza przyjęcie zgłoszenia.