Wspinaczka na krzyż na Giewoncie jest niebezpiecznym i nielegalnym wyzwaniem. Upadek z kilkunastometrowej konstrukcji może zakończyć się śmiercią albo poważnymi obrażeniami. Ekstremalnie ryzykownego i niebezpiecznego czynu postanowił dokonać jeden z turystów, który zszokował osoby przebywające w pobliżu szczytu.
Jak informuje portal 24tp.pl w sobotę 7 maja na krzyż na Giewoncie zaczął wspinać się jeden z turystów. I to mimo zapowiadanych przez prognozy burz i deszczu. Po godzinie 13:00 nad Tatrami rzeczywiście pojawiły się czarne chmury i zaczął padać deszcz.
Niezrażony faktem nieodpowiedniej pogody turysta podjął się wspinaczki, która mogła skończyć się tragicznie. Całość wydarzenia widziały osoby znajdujące się w pobliżu, które uwieczniły nieodpowiedzialne zachowanie mężczyzny na zdjęciu. Krzyż na Giewoncie ma wysokość 15 metrów, z czego 2 metry znajdują się w skałach. Wielokrotnie dochodziło w tym miejscu do porażeń piorunem.
Jak informowaliśmy, w czerwcu ubiegłego roku w Tatrach piorun poraził młodego mężczyznę z Ukrainy. Ratownicy TOPR przeprowadzili akcję ratunkową. Helikopter zabrał poszkodowanego do szpitala. Pomimo prób ratowania jego życia, turysta zmarł. Giewont to niebezpieczne miejsce, które jest szczególnie narażone na wyładowania atmosferyczne. Ryzyko powoduje krzyż zainstalowany na szczycie i łańcuchy znajdujące się na podejściu. Przed wyjściem w góry należy sprawdzić pogodę, aby zapewnić sobie bezpieczne dotarcie na miejsce i powrót.