Do zdarzenia doszło w środę (3 maja) przed północą na drogowym przejściu granicznym w Zosinie (woj. lubelskie). Pasażerka ukraińskiego autokaru zauważyła, że jej roczny syn nie oddycha i sinieje. Jego życie uratował funkcjonariusz Straży Granicznej z Hrubieszowa.
Akcję ratunkową zarejestrowała kamera monitoringu. W piątek (5 maja) zespół prasowy Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej (NOSG) udostępnił nagranie na oficjalnym profilu Youtube.
"Matka z dzieckiem na ręku wbiegła do pawilonu odpraw Ukraińskiej Służby Celnej. Z pomieszczenia wyszła funkcjonariuszka i wraz z kobietą, trzymającą wiotkie już dziecko, pobiegły w kierunku strefy odpraw polskiej Straży Granicznej" - czytamy na oficjalnej stronie polskiej Straży Granicznej.
Pomocy udzielił funkcjonariusz Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej sierż. Mateusz Kondrat, który realizował wówczas odprawę na wjazd do Polski. Zachował zimną krew, ze spokojem przejął dziecko, a następnie przeprowadził reanimację - ułożył chłopca na swojej ręce i kilkukrotnie uderzył w plecy. Po chwili chłopczyk z Ukrainy odzyskał przytomność.
Z pomocą przybiegli także inni funkcjonariusze Straży Granicznej, którzy pełnili służbę na sąsiednich pasach ruchu. "Po około 15 minutach na miejsce przyjechała karetka pogotowia" - czytamy w wydanym komunikacie. Ratownicy medyczni przejęli przytomne dziecko i zabrali do szpitala w Hrubieszowie.