Z dnia na dzień odwołano proboszcza, sprawą zajmie się Watykan. W tle "niewłaściwe zachowanie"

W jednej z podwarszawskich parafii niespodziewanie odwołano miejscowego proboszcza, księdza Mariusza B. Do kurii Archidiecezji Warszawskiej zgłosiła się osoba, którą duchowny miał w przeszłości skrzywdzić. Sprawą proboszcza zajmie się Watykan.

Niedawno proboszcz parafii w podwarszawskiej wsi Adamowizna został z dnia na dzień odsunięty od posługi duszpasterskiej. Jak pisze Onet, członkowie lokalnej społeczności przypuszczali, że decyzja o odwołaniu ich proboszcza mogła mieć związek z popełnieniem przez duchownego przestępstwa. O powodach zawieszenia księdza Mariusza B. poinformowała warszawska kuria.

Zobacz wideo Nicole odeszła z sekty mormonów. Teraz edukuje na TikToku

Warszawska kuria odwołała proboszcza z powodu "informacji o niewłaściwym zachowaniu księdza"

16 kwietnia, podczas każdej mszy świętej odprawianej w parafii, z której odwołano księdza Mariusza B., odczytywane było ogłoszenie Archidiecezji Warszawskiej. Wiernym wyjaśniono przyczynę zawieszenia duchownego.

"Drodzy Parafianie Parafii św. Matki Teresy z Kalkuty w Adamowiźnie, mając na uwadze otrzymaną informację o możliwym niewłaściwym zachowaniu ks. Mariusza B., względem osoby, która ukończyła 15. rok życia, Kardynał Kazimierz Nycz zdecydował o zawieszeniu Waszego proboszcza w wykonywaniu urzędu, do chwili wyjaśnienia sprawy, zgodnie z obowiązującymi przepisami Prawa Kanonicznego. Sprawa została przekazana do Stolicy Apostolskiej. Do domniemanego zdarzenia miało dojść na wiele lat przed mianowaniem ks. Mariusza B. proboszczem parafii św. Teresy z Kalkuty w Adamowiźnie" - przekazano parafianom.

Proboszcz z parafii pod Warszawą odwołany. Ma chodzić o kwestie obyczajowe i naruszenie celibatu

Onet postanowił poznać więcej szczegółów na temat przyczyn odwołania księdza Mariusza B. Rzecznik Archidiecezji Warszawskiej ks. Przemysław Śliwiński powiedział dziennikarzom, że do kurii "zgłosiła się jedna osoba, która w przeszłości miała zostać skrzywdzona przez ks. Mariusza". - Ksiądz kardynał natychmiast zlecił rozpoczęcie dochodzenia wstępnego w tej sprawie, które zostało już zakończone. Z uwagi na dobro toczącego się postępowania nie możemy udzielać więcej informacji na ten temat - powiedział ks. Śliwiński.

Z ustaleń dziennikarzy Onetu wynika, że zawiadomienie, o którym wspomniał rzecznik kurii, trafiło do Archidiecezji Warszawskiej w listopadzie ubiegłego roku. Kuria nie przekazała jednak tej sprawy do prokuratury, ponieważ treść zgłoszenia nie wskazywała na to, by ksiądz popełnił przestępstwo w rozumieniu prawa karnego. Duchowny jest podejrzewany wyłącznie o złamanie przepisów prawa kanonicznego. Według Onetu ma chodzić o kwestie obyczajowe i możliwość naruszenia celibatu przez księdza Mariusza B.

Więcej o: