Zderzenie osobówki z ciężarówką w Starej Słupi. Ustalono już tożsamość ofiar - wśród nich nastolatkowie

Policja ustaliła tożsamość czterech osób, które zginęły 17 kwietnia w wypadku, do którego doszło w Starej Słupi. Samochód osobowy zderzył się tam czołowo z ciężarówką. Jedna osoba trafiła do szpitala.

Do tragicznego wypadku w Starej Słupi (pow. kielecki, woj. świętokrzyskie) doszło 17 kwietnia około godz. 19:00 pomiędzy Nową Słupią a Ostrowcem Świętokrzyskim. Cztery osoby poniosły śmierć na miejscu. Policja ustaliła, że ofiary były w wieku od 15 do 27 lat. Kierowca drugiego pojazdu, 52-letni mieszkaniec powiatu starachowickiego, został zabrany do szpitala.

Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Zobacz wideo "Młode kobiety nie chcą rodzić dzieci w Polsce"

Stara Słupia. Cztery osoby zginęły w zderzeniu samochodu osobowego z ciężarówką

Do wypadku doszło na drodze wojewódzkiej nr 751. Samochód osobowy marki BMW zderzył się czołowo z samochodem ciężarowym. - Ze wstępnych ustaleń wynika, że 27-letni mężczyzna, który kierował bmw, najprawdopodobniej stracił panowanie nad pojazdem - przekazała rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Kielcach Małgorzata Perkowska-Kiepas, cytowana przez portal wkielcach.info. W wypadku zginęli wszyscy pasażerowie osobówki.

Rzeczniczka Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej Beata Gizowska przekazała, że po przyjeździe strażaków na miejscu było już pogotowie ratunkowe. Dwóch pasażerów samochodu osobowego znajdowało się poza autem, a pozostałe były uwięzione w części pojazdu, który znalazł się pod wywrotką.

Zejścia do przejścia podziemnego na rondzie Jagiellonów Wind jeszcze nie ma, a już się o nie kłócą. Ważne rondo czeka przebudowa

Rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Kielcach przekazała, że ustalono już tożsamość ofiar. - To 27-letni mężczyzna, dwóch 19-latków i jedna 15-letnia dziewczyna. Wszyscy byli mieszkańcami powiatu ostrowieckiego - przekazała Małgorzata Perkowska-Kiepas, cytowana przez Onet.

Wypadek na motocyklu Świętokrzyskie. Popisywał się na motocyklu, trafił w płot

Na miejscu tragedii pracowali policjanci, prokurator oraz technicy kryminalni. - Prace na miejscu wypadku zakończyliśmy dopiero we wtorek ok. godz. 5:00. Do tego czasu trasa była całkowicie zablokowana - dodała Perkowska-Kiepas. W dalszym ciągu trwa ustalanie dokładnych przyczyn wypadku.

Więcej o: