Wyszków. Chciał pomóc córce, która miała spowodować wypadek. 81-latek stracił 30 tys. zł

Kreatywność oszustów i wyłudzaczy zdaje się nie mieć granic. Boleśnie przekonał się o tym 81-letni mieszkaniec Wyszkowa (woj. mazowieckie). Chcąc pomóc córce, mężczyzna wyrzucił przez balkon oszczędności życia. Oszukany metodą "na legendę wypadku drogowego" stracił 30 tys. zł.

Telefon stacjonarny to jeden z najpopularniejszych kanałów, jakimi oszuści kontaktują się ze swoimi potencjalnymi ofiarami. Najczęściej należą one do osób starszych, które łatwiej przekonać i zmanipulować. Jedną z metod stosowanych przez wyłudzaczy jest "legenda wypadku drogowego""", a więc podawanie się za pracownika prokuratury, policjanta lub rodzinę. Ofiara dowiaduje się, że ktoś jej bliski spowodował wypadek, a jedynym sposobem na uniknięcie aresztowania jest wpłacenie określonej kwoty. Pieniądze odbiera wyłudzacz podający się za funkcjonariusza.

Zobacz wideo Oszukał 73-latkę metodą "na legendę". Policja udostępniła wizerunek poszukiwanego

Wyszków. Oszukany metodą "na legendę" senior stracił 30 tys. zł

Nie inaczej było w przypadku 81-letniego mieszkańca Wyszkowa. W miniony czwartek (13 kwietnia) na telefon stacjonarny należący do mężczyzny zadzwoniła kobieta podająca się za jego córkę. Twierdziła ona, że spowodowała wypadek samochodowy, w wyniku którego doszło do poronienia u biorącej w nim udział kobiety. Do rozmowy włączył się również człowiek, który miał być policjantem. Oszuści chcieli wyciągnąć od emeryta 140 tys. zł, które miały rzekomo pozwolić jego córce uniknąć kary więzienia. Mężczyzna nie miał jednak takich pieniędzy, dlatego na informację o tym, że dysponuje on kwotą nieco ponad 30 tys. zł, wyłudzacze zmienili swoją wersję wydarzeń, stwierdzając, że to na razie wystarczy. Poinstruowany telefonicznie senior zapakował oszczędności w reklamówkę i wyrzucił przez balkon na trawę. Po ich odbiór zjawił się fałszywy policjant, który obiecał, że odezwie się do 81-latka po sporządzeniu protokołu. Poszkodowany emeryt zorientował się, że padł ofiarą oszustwa i zgłosił sprawę mundurowym dopiero wtedy, gdy fałszywy funkcjonariusz do niego nie oddzwonił.

Plaga oszustw na osobach starszych. Policja apeluje do rodzin emerytów

"Pamiętajmy, by nie przekazywać obcym pieniędzy oraz nie przelewać pieniędzy na podane i nieznane konta. Jeśli ktoś informuje nas o jakimś wydarzeniu w rodzinie, prosimy się rozłączyć, a następnie wybierając numer telefonu zadzwonić i potwierdzić taką informację. W razie jakichkolwiek wątpliwości należy natychmiast poinformować Policję" - czytamy na stronie KPP w Wyszkowie. Funkcjonariusze zaapelowali również do bliskich osób starszych, na których barkach spoczywa powinność przeprowadzenia rozmowy uświadamiającej o zagrożeniach i technikach stosowanych przez oszustów.

Więcej o: