Nawet 10 ciał we wsi Bielowicko. Nieoficjalnie: Poćwiartowane, oblane kwasem, zakopane w beczce

We wsi Bielowicko śledczy mieli znaleźć nawet dziesięć ciał, które znajdowały się na opuszczonej posesji. Z nieoficjalnych ustaleń dziennikarzy Onetu wynika, że zwłoki miały być poćwiartowane, oblane kwasem i zakopane w beczce. Prokuratura na razie nie chce komentować tych doniesień.

Od kilku dni informujemy o czynnościach prowadzonych przez policję i prokuraturę na terenie jednej z posesji we wsi Bielowicko (powiat bielski, województwo śląskie). Śledczy mieli tam natrafić na ślad zwłok. Później na miejsce wysłano kolejne oddziały z funkcjonariuszami, którzy mieli odkryć kolejne ciała. Na razie jednak śledczy nie chcą udzielać dokładniejszych informacji w sprawie. Dziennikarze Onetu potwierdzili w prokuraturze w Bielsku-Białej, że zwłoki odkryto na terenie starej owczarni. 

Zobacz wideo To nie USA, to autostrada A4. Pościg za kierowcą, który ukradł alkohol. I nie tylko pił

Policja znalazła kilka ciał we wsi Bielowicko? "Znaki tortur, rany postrzałowe, zwłoki zalane kwasem"

Miejsce to już zostało okrzyknięte przez mieszkańców regionu cmentarzyskiem mafii. - Na moje oko było 80-100 policjantów, kilkanaście furgonetek, psy tropiące, do tego straż pożarna. Siedzieli tam całą noc. (...) Później policja wróciła, sprawdzała też inne posesje, chodzili z georadarem po okolicy - przekazał Onetowi jeden z mieszkańców wsi. 

- Ludzie się boją, policja odradza, żeby się tam nie kręcić. Jak dla mnie to sprawa jest prosta: porachunki mafii. (...) Ale raczej nie polskiej. Ciało było poćwiartowane, zasypane wapnem i zakopane - przekazała anonimowo kolejna osoba. 

Z nieoficjalnych ustaleń "Faktu" wynika, że zwłoki miały być oblane kwasem. Z kolei dziennikarze portalu beskidzka24.pl, którzy jako pierwsi opisali sprawę dodają, że ciało miało być wrzucone do beczki i tak zakopane. Pierwsze ze zwłok miały natomiast należeć do około 40-letniego mężczyzny. Ponadto na ciele miały widnieć znaki tortur i rany postrzałowe.

Prokuratura odmawia udzielania komentarza w tej sprawie, powołując się na dobro prowadzonego śledztwa. Lokalne media łączą jednak sprawę ujawnienia zwłok z komunikatem policji z 31 marca. Wówczas funkcjonariusze poinformowali o zatrzymaniu 11 osób podejrzewanych o udział w zorganizowanej grupie przestępczej o charakterze zbrojnym. Centralne Biuro Śledcze Policji przekazało, że osoby to to członkowie gangu, zajmującego się handlem narkotykami i czerpaniem korzyści z cudzego nierządu. Nieoficjalnie media podają, że to właśnie jeden z gangsterów miał wskazać posesję w Bielowicku, w którym policjanci później mieli odnaleźć zwłoki. 

Więcej o: