2 kwietnia przypada 18. rocznica śmierci Jana Pawła II. Z tej okazji w wielu miastach w Polsce organizowane są tzw. marsze papieskie. Jeden z nich ma odbyć się w Łodzi. Jak jednak informuje lokalna "Gazeta Wyborcza", w nocy z soboty na niedzielę ktoś oblał farbą pomnik papieża Polaka, który znajduje się przed łódzką katedrą.
Dewastację jako pierwsi zaobserwowali wierni, którzy udali się do katedry na mszę świętą na godzinę 7. Nieznany sprawca bądź sprawcy oblali pomnik Jana Pawła II, który znajduje się niedaleko kościoła, czerwoną farbą - ta znajduje się na dłoniach monumentu. Z kolei żółtą farbą wymazana została twarz papieża Polaka.
Na pomniku znajduje się też napis "Maxima Culpa" (co z języka łacińskiego tłumaczy się na "wielką winę"), który najprawdopodobniej odnosi się do tytułu książki holenderskiego dziennikarza Ekkego Overbeeka ("Maxima Culpa. Jan Paweł II wiedział"), w której przedstawiono dowody na to, że polski papież wiedział o przypadkach pedofilii w Kościele.
Na miejscu pracuje już policja. Funkcjonariusze zabezpieczają ślady i m.in. pobierają próbki farby z pomnika. Zbierają też ślady obuwia pozostawione na cokole. Do sprawdzenia jest także monitoring, jednak z nieoficjalnych ustaleń "Wyborczej" wynika, że kamery skierowane są raczej na wejście do katedry, niż na pomnik. Po przeprowadzeniu niezbędnych działań na miejsce ma przyjechać firma sprzątająca, która ma usunąć farbę.
- O godzinie 12.30 arcybiskup Grzegorz Ryś będzie odprawiał mszę i wtedy ustosunkuje się do tej sprawy - mówi "Wyborczej" ks. Paweł Kłys, rzecznik łódzkiej kurii.
Jak podaje Radio Łódź, pomnik powstał z inicjatywy ówczesnego metropolity łódzkiego abp. Władysława Ziółka i został odsłonięty 4 czerwca 2000 roku. Autorką pomnika jest rzeźbiarka Krystyna Fałdyga-Solska.