Nie milkną echa po skandalicznych rekolekcjach w kościele św. Maksymiliana Kolbego w Toruniu zorganizowanych dla uczniów szkół ponadpodstawowych z całego miasta. Nagrania z wydarzenia pojawiły się w sieci i natychmiast wywołały oburzenie. Na filmie widać jak mężczyzna pastwi się nad kobietą. Podczas odgrywanych scen zdjął jej spodnie, szarpał ją, przyciskał do ziemi, czy ciągnął za przypiętą do szyi smycz. Ponadto wykrzykiwał poniżające kobietę słowa. W sprawie rekolekcji zainterweniowali m.in. politycy Koalicji Obywatelskiej, którzy nie tylko złożyli wniosek do prokuratury, ale także wystosowali zawiadomienie do Rzecznika Praw Dziecka Mikołaja Pawlaka.
Jak poinformowała w czwartek (30 marca) Wirtualna Polska, toruński poseł Arkadiusz Myrcha zapowiedział, że nie tylko zamierza złożyć w sprawie rekolekcji wniosek do prokuratury, ale będzie się także domagał wyjaśnień od kuratorium oraz ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka. Polityka poparli miejscowi radni. Oprócz tego Koalicja Obywatelska w imieniu posła złożyła także zawiadomienie do Rzecznika Praw Dziecka, w którym tłumaczy szkodliwy wpływ prezentowanej inscenizacji na młodzież. "Zgodnie z ujawnionymi w przestrzeni publicznej nagraniami wideo oraz relacjami rzeczona inscenizacja zawierała treści o charakterze przemocy, oraz mogła zawierać elementy agresji na tle seksualnym. Zgodnie z relacjami dostępnymi powszechnie w przestrzeni publicznej część osób, w tym niepełnoletnich, biorących udział w rekolekcjach, zaczęła wychodzić z kościoła w trakcie trwania ww. inscenizacji. Świadczyć to może o ich oburzeniu lub straumatyzowaniu" - cytuje pismo polityków KO portal wp.pl.
Ponadto w piśmie do RPD politycy kierują pytania m.in. o to, jakie działania ma zamiar podjąć rzecznik, aby wyciągnąć konsekwencje wobec osób odpowiedzialnych za zorganizowanie skandalicznej inscenizacji odgrywanej przed osobami niepełnoletnimi. Oprócz tego zapytano także Mikołaja Pawlaka, czy jako RPD współpracował w tej sprawie z organami ścigania oraz, czy zaproponował "pomoc psychologiczną lub inną dla uczestników tego wydarzenia". Politycy KO podkreślili, że na odpowiedź Pawlaka czekają do 31 marca 2023.
Traumatyczne rekolekcje odbyły 27 marca 2023 i już tego samego dnia w sieci pojawiły się nagrania ze skandalicznego wydarzenia. Na opublikowanych w mediach społecznościowych filmach widać odgrywającego scenę mężczyznę, który pastwi się nad kobietą. Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych przekazał, że na nagraniu widać jak położył dziewczynę na kościelnej posadzce, kopał ją i uderzał, krzycząc przy tym na nią: "Zamknij ryj, sz**to! Ty nie jesteś człowiekiem, rozumiesz? Jesteś moim kundlem. Nie jesteś już człowiekiem. Zamknij ryj!". Dyrektor Wydziału Katechetycznego Kurii Diecezji Toruńskiej poinformował, że o poprowadzenie rekolekcji została poproszona zewnętrzna grupa ELO. Diecezja wyraziła "głęboki żal" z powodu sytuacji, do której doszło.
Do tej pory w sprawie rekolekcji w Toruniu zawiadomienie do prokuratury na diecezję toruńską i odpowiedzialne za wydarzenie osoby złożyła posłanka Joanna Scheuring-Wielgus. - Mam nadzieję, że prokuratura toruńska przyjrzy się temu i nigdy więcej toruńskie dzieci, uczniowie i uczennice, nie będą świadkami takich bezeceństw i pornograficznych scen podczas swoich rekolekcji - podkreśliła parlamentarzystka. W sprawę zaangażowała się również posłanka Joanna Senyszyn, która w środę skierowała interpelację poselską do ministra edukacji Przemysława Czarnka "w sprawie ochrony nieletnich przed demoralizacją w trakcie rekolekcji organizowanych przez Kościół rzymskokatolicki". Posłanka tłumaczyła, że przedstawione podczas wydarzenia "zorganizowanego z budżetu państwa" stanowiły promocję przemocy wobec kobiet oraz pornografii. Minister Czarnek nie zareagował w sprawie toruńskich rekolekcji.