Portal rdn.pl poinformował, że w poniedziałek (27 marca) rano na drodze krajowej nr 94 (Tarnów - Dębica) doszło do zderzenia autobusu, którym podróżowały dzieci, z samochodem osobowym. Lekko ranna została ich opiekunka. Zdarzenie miało miejsce na wysokości Pogórskiej Woli (powiat tarnowski).
Więcej aktualnych wiadomości z kraju znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
"Ze wstępnych informacji wynika, że kierowca autobusu wymusił pierwszeństwo. Nie ma utrudnień w ruchu, autobus zjechał na pobliski parking" - podaje portal. Asp. sztab. Paweł Klimek z tarnowskiej policji w programie "Pomagamy i chronimy" powiedział, że policja jak na razie kwalifikuje zdarzenie jako "kolizję".
- Dzisiaj doszło do stłuczki, mam nadzieję, że niegroźnej (...) Śliska droga na pewno nie sprzyjała zarówno jednemu kierującemu, jak i drugiemu (...) Dzieci zostały przekazane rodzicom. Ze wstępnych informacji wynika, że tylko opiekunka jest lekko ranna - powiedział funkcjonariusz. 112Tarnów.pl podaje natomiast, że w zdarzeniu poszkodowane zostały dwie osoby.
"Jak ustalamy w rozmowie z oficerem prasowym komendy w Tarnowie asp. sztabowym Pawłem Klimkiem, kierowca busa wyjeżdżał z drogi podporządkowanej i nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu osobowemu leksusowi" - dodaje natomiast Radio ZET. Ustalenia wskazują, że dzieci prawdopodobnie jechały na wycieczkę szkolną.
Artykuł będzie aktualizowany