Do śmierci 38-latki doszło w Głogowskim Szpitalu Powiatowym (woj. dolnośląskie, pow. głogowski) 19 marca. Dzień wcześniej kobieta urodziła tam dziecko siłami natury. Obecnie sprawą zajmuje się Prokuratura Rejonowa w Głogowie.
Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Ewa Todorov, rzeczniczka Głogowskiego Szpitala Powiatowego wyjaśnia, że 18 marca mieszkanka Głogowa urodziła zdrowe dziecko, a kolejnego dnia jej stan nagle się pogorszył. - Została natychmiast przewieziona na oddział intensywnej opieki medycznej, gdzie lekarze walczyli o jej życie. Niestety, organizm pacjentki nie reagował na żadne leki i doszło do zgonu - przekazała rzeczniczka, cytowana przez serwis glogow.naszemiasto.pl. - Sekcja zwłok nie pozwoliła jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, jaka była przyczyna zgonu. Potrzebne są dodatkowe badania - przekazała mediom Lidia Tkaczyszyn, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Legnicy.
Szpital współpracuje z policją i prokuraturą, która wyjaśnia przyczyny zgonu pacjentki. Obecnie w tej sprawie są prowadzone dwa postępowania. - Jedno dotyczy narażenia dziecka na niebezpieczeństwo, w związku z tym, że pojawiło się podejrzenie, iż matka mogła zażywać narkotyki. Drugie postępowanie jest prowadzone w sprawie doprowadzenia nieumyślnie do zgonu kobiety - przekazała Lidia Tkaczyszyn, cytowana przez glogow.naszemiasto.pl. W związku z podejrzeniem zażywania przez kobietę narkotyków, zostaną przeprowadzone dodatkowe badania toksykologiczne.
Decyzją sądu dziecko zostanie umieszczone w pieczy zastępczej, zanim zostanie ustalony ojciec noworodka. Był to trzeci poród kobiety. Jedno z jej dzieci jest już dorosłe, drugie ma rok.