Jak opisuje portal nowiny24.pl, 17 marca w podkarpackiej wsi Zawada doszło do ataku z użyciem noża. Mieszkająca w Szufnarowej Kinga W. zaatakowała 38-letnią Ukrainkę. Kobiecie postawiono zarzut usiłowania zabójstwa. Grozi jej kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Kinga W. zaatakowała 38-latkę, gdy Ukrainka wraz ze swoim kolegą zamierzała odjechać z parkingu firmy, w której oboje pracują. Mieszkanka Szufnarowej przez kilka godzin czekała przed budynkiem przedsiębiorstwa, a gdy jej ofiara znalazła się w samochodzie, zaatakowała ją nożem. Doszło do szamotaniny, w wyniku której Ukrainka została raniona w nogę.
Napaść zgłosiła osoba, która wiozła ranną do szpitala. Według przedstawionej przez nią relacji, 19-letnia nożowniczka nadal jechała za pojazdem, w którym znajdowała się obywatelka Ukrainy. Zmieniła trasę dopiero wtedy, gdy dostrzegła policyjny radiowóz.
Jeszcze tego samego dnia 19-latka została zatrzymana przez policję. Na wniosek prokuratury zastosowano wobec niej tymczasowy areszt na okres trzech miesięcy. Kobieta usłyszała zarzut usiłowania zabójstwa. Za to przestępstwo grozi kara od 8 lat do dożywotniego pozbawienia wolności.
Według nieoficjalnych informacji przyczyną ataku była zazdrość kobiety o jej byłego partnera. 31-letni mężczyzna, z którym Kinga W. była przez kilka w związku, pracował tam, gdzie pokrzywdzona Ukrainka i razem z nią dojeżdżał do firmy. 19-latka miała być niepogodzona ze stratą chłopaka i zamierzała walczyć o niego ze swoją rzekomą rywalką.