Radlin. Od miesięcy mieszkał ze zwłokami w mieszkaniu. Są wyniki DNA

Wyniki badań DNA zmumifikowanych zwłok z Radlina wykazały, że to kobieta. 76-latek przez kilkanaście miesięcy mieszkał z jej ciałem pod jednym dachem. Prokuratura ustaliła też tożsamość zmarłej, jednak dla dobra śledztwa nie została ona podana do publicznej wiadomości.

Sprawa 76-letniego mężczyzny, który przez kilkanaście miesięcy żył w mieszkaniu ze zmumifikowanymi zwłokami zszokowała mieszkańców Radlina w województwie śląskim. Najnowsze badania DNA przeprowadzone przez Prokuraturę Rejonową w Wodzisławiu Śląskim potwierdziły, że w jego domu leżało ciało kobiety. 

Zobacz wideo Najgłośniejsze zaginięcia w Polsce. Nie wszystkie zostały wyjaśnione, nie wszystkich sprawców ukarano

Radlin. Mieszkał z ciałem kobiety pod jednym dachem. Szokujących spekulacji nie potwierdza prokuratura

76-letni mieszkaniec Radlina dzielił swoje mieszkanie ze zmumifikowanym ciałem kobiety prawdopodobnie przez kilkanaście miesięcy. Jak poinformował "Dziennik Zachodni" kilkanaście lat temu zmarła jego matka, przez co pojawiły się spekulacje, jakoby mężczyzna poszedł na cmentarz w celu wykopania jej ciała z grobu. Po zaniesieniu zwłok do domu miał zabalsamować je przy pomocy preparatu na mole. Inne spekulacje mówią o tym, że znaleziona w mieszkaniu kobieta w nim zmarła i z jakiegoś powodu została tam pozostawiona przez 76-latka.

Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Dr n. med. Bogusz Aksak-Wąs z Kliniki Chorób Zakaźnych, Tropikalnych i Nabytych Niedoborów Immunologicznych PUM w Szczecinie Lekarz ze Szczecina stworzył aplikację dla zakażonych HIV. "To będzie świetne narzędzie"

Śląskie. Prokuratura ustaliła tożsamość zmarłej kobiety

Choć Prokuratura Rejonowa w Wodzisławiu Śląskim ustaliła prawdziwą tożsamość zmarłej kobiety, informacja ta nie została na razie podana do publicznej wiadomości dla dobra śledztwa prowadzonego w kierunku nieumyślnego spowodowania zgonu nieznanej osoby.

Policja, zdjęcie ilustracyjne Raciborowice Dolne. Ciała kobiety i dziecka w wyrobisku po kamieniołomie

- Wobec ustalonej zmarłej nie prowadzono wcześniej postępowania w przedmiocie uznania za osobę zmarłą. Nie mam również informacji, jakoby zwłoki zostały wykopane z grobu, ani że zostały zabalsamowane kulami na mole. Oczekujemy jeszcze na wyniki badań fizykochemicznych. Natomiast pozyskaliśmy wyniki dotyczące badania DNA zmumifikowanej osoby. Znamy jej tożsamość. Dla dobra postępowania, przed wykonaniem pewnych innych czynności, nie podam tożsamości tej osoby - powiedział Marcin Felsztyński, prokurator rejonowy w Wodzisławiu Śląskim.

Więcej o: