Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w niedzielę 19 marca około godziny 12 w miejscowości Palmiry (województwo mazowieckie, powiat nowodworski, gmina Czosnów) na wysokości 340 kilometra trasy S7 w kierunku Gdańska. Kierowca skutera uderzył w bariery energochłonne. Jego życia nie udało się już uratować.
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca skutera [...] z niewyjaśnionych przyczyn zjechał w kierunku pasa oddzielającego jezdnie i uderzył w bariery energochłonne. Niestety, w wyniku tego zdarzenia kierowca skutera poniósł śmierć na miejscu - poinformował w rozmowie z TVN Warszawa sierżant sztabowy Rafał Markiewicz z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji.
Na miejsce wypadku zadysponowano cztery zastępy straży pożarnej: Jednostkę Ratowniczo-Gaśniczą Nowy Dwór Mazowiecki i trzy zastępy Ochotniczej Straży Pożarnej.
Jak przekazał na Facebooku kanał "Miejski Reporter", kask kierującego skuterem wylądował na pasie w kierunku Warszawy, a maszyna około 200 metrów od miejsca zderzenia z barierkami. "Z relacji świadków wynika, iż kierujący skuterem mógł ścigać się z mercedesem, który jechał równo z nim" - dodano nieoficjalnie. Policjanci nie potwierdzają tych doniesień. Okoliczności wypadku zbada policja pod nadzorem prokuratora.
Więcej wiadomości z Polski na stronie głównej Gazeta.pl >>>
"Prosimy o zachowanie ostrożności na drogach w zbliżającym się sezonie motocyklowym" - zaapelowali strażacy, którzy interweniowali po niedzielnym wypadku na S7.