- Na osiedlu Przyjaźni w Poznaniu jest plaga szczurów grasujących pod blokami. Codziennie obserwuje ganiające się szczury pod blokiem nr 12. Słyszę od sąsiadów, że nawet zaczynają wchodzić do mieszkań. Czy naprawdę nikt nie ma żadnej rady na to? - zastanawia się czytelnik portalu epoznan.pl.
Administracja osiedla Przyjaźń zdaje sobie sprawę z problemu ze szczurami. - Głównym powodem występowania szczurów jest nadal nierozwiązany problem migracji tych zwierząt przez sieci kanalizacji deszczowej i sanitarnej należącej do Miasta Poznania, a także sprawa nielegalnego koczowiska znajdującego się przy ul. Lechickiej, gdzie gryzonie mają nieograniczony dostęp do pokarmu. Ponadto niektórzy mieszkańcy, mimo licznych działań informacyjnych i zaleceń, dalej dokarmiają ptaki i inne zwierzęta, a de facto głównym beneficjentem tego działania są szczury - tłumaczy portalowi administracja.
Podobny problem miała zgłosić spółdzielnia PSM Winogrady i inne jednostki, które o sprawie poinformowały władze Poznania. Z kolei z ustaleń Interii wynika, że duży problem ze szczurami pojawia się w miejskich parkach: T. Mazowieckiego, Sołackim, L. Bergera, A. Wodziczki (terenie przy rzece Bogdanka); przy skwerach: R. Wilhelmiego, B. Jańskiego, A. Łuczaka; na placach: Ratajskiego i Asnyka oraz zieleńcach: Przyjaźni Polsko-Węgierskiej czy Górze Przemysła.
Władze Poznania apelują, by nie zostawiać żadnego jedzenia w parkach czy okolicach budynków. - Pozostawione resztki jedzenia w parku to nie pożywka dla dzikich ptaków, ale przede wszystkim szczurów. Najczęściej pozostawiany jest chleb, który ze względu na składniki szkodzi ptactwu, a dodatkowo przyciąga gryzonie - mówi Interii inspektorka Zarządu Zieleni Miejskiej w Poznaniu Magdalena Taberska.
Przeczytaj informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl.
Najbliższa deratyzacja w Poznaniu planowana jest na kwiecień - dotyczyć to będzie budynków zabudowy wielolokalowej, punktów gastronomicznych, obiektów handlowych, targowisk, szpitali, hoteli, placówek oświatowych, żłobków, domów pomocy społecznej czy punktach przetwarzania odpadów. Miejskie skwery i parki są pod tym kątem monitorowane przez cały rok.
O pojawieniu się szczurów należy powiadomić zarządcę danej nieruchomości. Jeśli osoba ta nie zareaguje, wówczas należy powiadomić straż miejską. "Widząc szczury w miejscu publicznym, należy zgłosić ten fakt do Wydziału Gospodarki Komunalnej UMP, dzwoniąc pod numer telefonu: 61 878 4257 lub 61 878 4173 lub poprzez aplikację Smart City Poznań - w kategorii porządek - deratyzacja" - podaje se.pl.