60-latek zabił 84-letnią matkę. Bił młotkiem i udusił. Powodem był problem z internetem

60-latek zabił swoją 84-letnią matkę, ponieważ "miał problem z internetem, nie mógł doładować telefonu". Mężczyzna przyznał się do winy i opisał przebieg zdarzenia. Grozi mu dożywotni pobyt w więzieniu.

W jednym z domów we wsi Liszkowo na terenie gminy Łobżenica (woj. wielkopolskie, pow. pilski) 13 marca znaleziono zwłoki 84-letniej kobiety. Tego samego dnia zatrzymano jej 60-letniego syna, który jak się okazało, zabił matkę z powodu problemów z telefonem i internetem.

Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Zobacz wideo Filip Piotrowski gościem Zielonego Poranka Gazeta.pl (17.03)

Liszkowo. Córki znalazły ciało matki. Podejrzewany o morderstwo był syn 84-latki

Ciało 84-latki znalazły w poniedziałek 13 marca córki kobiety, które chciały sprawdzić, co się z nią dzieje. - Nie miały z nią kontaktu, zaniepokojone przyszły do domu, ujawniły zwłoki i powiadomiły funkcjonariuszy policji - powiedział rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu prok. Łukasz Wawrzyniak, cytowany przez Onet. Po kilku godzin od znalezienia zwłok policja zatrzymała syna kobiety, który mógł mieć związek z zabójstwem kobiety.

Mężczyzna ratujący psaMiłośnik morsowania uratował tonącego psa. Sam jednak przestrzega innych

Liszkowo. 60-latek zabił własną matkę. Uderzał ją młotkiem, a później udusił

60-latek przyznał się do zabójstwa swojej matki. Mężczyzna powiedział, co zrobił kobiecie - uderzył ją trzy razy młotkiem w głowę, a gdy ta osunęła się bezwładnie na podłogę, udusił ją sznurkiem i zostawił w mieszkaniu. Prok. Łukasz Wawrzyniak przekazał, że zatrzymany mężczyzna "twierdzi, że miał problem z internetem, nie mógł doładować telefonu" - cytuje Radio Poznań.

Teraz śledczy będą wnioskować o przeprowadzenie badań psychiatrycznych mężczyzny. 60-latek nie był w przeszłości karany. Za popełnione morderstwo grozi mu 25 lat więzienia lub dożywocie.

Wyrok ws. zabójstwa Adamowicza. Wyrok ws. zabójstwa Adamowicza. "Mordercę naprawdę to cieszy"

Więcej o: