Zmarł wolontariusz WOŚP Maciej Kazana. 36-latek pomagał innym, choć sam był ciężko chory

12 marca w wieku 36 lat zmarł Maciej Kazana, wolontariusz WOŚP z Jaworzna. Choć był poważnie chory, niósł pomoc innym potrzebującym. "Moja codzienność to nieustająca walka o lepsze jutro" - pisał o sobie.

O śmierci Macieja Kazany poinformował portal jaw.pl. "Z przykrością informujemy, że dnia 12.03.2023 roku Zmarł Maciej Kazana. Dobry kolega, znajomy, przyjaciel, dobry człowiek, zawsze pomocny. Datę pogrzebu podamy wkrótce" - przekazano w komunikacie lokalnego zakładu pogrzebowego.

Zobacz wideo WOŚP to korpo-WOŚP? Kaniowicz: Nie zgodzę się z tym, to jest bezpodstawne

Maciej Kazana nie żyje. Wolontariusz WOŚP żył aktywnie i pomagał innym, mimo że ciężko chorował

Maciej Kazana angażował się w wiele działań na rzecz potrzebujących. Był wolontariuszem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, organizatorem przedsięwzięć charytatywnych i społecznych. Uczestniczył w edukacyjno-ekologicznej akcji "Czyste Tatry". Należał do grupy eksploratorów, która badała zapomniane i opuszczone obiekty historyczne.

36-latek brał udział w tych wszystkich projektach, mimo że był ciężko chory. W opisie zbiórki pieniędzy na rzecz leczenia Macieja Kazany możemy przeczytać: "Zdiagnozowano u mnie liczne choroby. Zespół ciężkiej niewydolności oddechowej, zapalenie tkanki łącznej, zapalenie tkanek miękkich podudzia lewego. Dodatkowo wykryto nieokreśloną przewlekłą zaporową chorobę płuc, okresowe bezdechy senne, a także cukrzycę z wieloma powikłaniami".

Mężczyzna nie poddawał się jednak w obliczu tych trudności. "Moja codzienność to nieustająca walka o lepsze jutro, w której Wasze stałe wsparcie odgrywa ogromną rolę!" - pisał wolontariusz WOŚP.

Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie Gazeta.pl.

Pogotowie ratunkowe przetransportowało poszkodowaną kobietę do szpitala (zdjęcie ilustracyjne) "Czujemy się pominięci, też chcielibyśmy czasem porozmawiać z psychologiem"

Wolontariusz WOŚP z Jaworzna pomagał innym, choć sam chorował. Bliscy żegnają Macieja Kazanę

Portal jaworzno.naszemiasto.pl przytoczył wspomnienia bliskich Macieja Kazany. Wyłania się z nich obraz radosnego, wrażliwego na los innych człowieka.- Do końca takim go zapamiętamy: uśmiechniętego, z uwagą skierowaną na krzywdę i aktywną pomoc innym. Odszedł zdecydowanie za szybko. Widocznie jego serce potrzebne było też tam, na górze - stwierdzili znajomi Macieja Kazany.

Złodzieje zabrali Łukaszowi Berezakowi przystawkę do wózka inwalidzkiego, na którym się porusza Słynny wolontariusz WOŚP został okradziony. "Proszę o pomoc"

Więcej o: