Ciała matki i rocznego dziecka znaleziono w niedzielę 12 marca około godz. 9 w zbiorniku wodnym Kamionka w Raciborowicach Dolnych (województwo dolnośląskie, powiat bolesławiecki). Na miejscu pracują straż pożarna, policja i prokurator. Na razie nie wiadomo, co jest powodem tragedii.
- W niedzielę rano służby otrzymały zgłoszenie, w którym poproszono o sprawdzenie zbiornika wodnego po kamieniołomie. Po przybyciu na miejsce w wyrobisku znaleziono ciała dwóch osób. To kobieta i małe dziecko - przekazała "Faktowi" asp. sztab. Anna Kublik-Rościszewska z Komendy Powiatowej Policji w Bolesławcu.
- Po przybyciu na miejsce zauważono ciało kobiety i jej rocznego dziecka. Obie osoby zostały wyciągnięte z wody. Podjęto czynności reanimacyjne - powiedział w Polsat News bryg. Piotr Pilarczyk, oficer prasowy Komendanta Powiatowego PSP w Bolesławcu.
Z informacji lokalnego portalu istotne.pl wynika, że kobieta miała w nocy wysłać do męża wiadomość, że wyszła "popływać" z dzieckiem. - Mąż dostał w nocy od swojej partnerki SMS, że idzie ona popływać ze swoim dzieckiem na Kamionkę. Wtedy nie przyszło żadne zgłoszenie do żadnych służb. Dopiero dzisiaj rano około godziny 9:00. Zadzwonił mąż tej kobiety - powiedział Damian Ludziak ze Straży Pożarnej w Bolesławcu.
Wyjaśnianiem okoliczności tragedii zajmie się prokuratura.
Więcej wiadomości z Polski i ze świata znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>>