26-latek podejrzany o wykorzystanie seksualne siedmiomiesięcznego dziecka. Sprawę zgłosiła matka

Prokuratura Rejonowa w Pleszewie przedstawiła zarzuty 26-letniemu mężczyźnie, który został tymczasowo aresztowany w sprawie wykorzystania seksualnego siedmiomiesięcznego dziecka. Mężczyźnie grożą co najmniej trzy lata więzienia.

Jak podaje portal codziennypoznan.pl, Prokuratura Rejonowa w Pleszewie (powiat pleszewski, województwo wielkopolskie) prowadzi śledztwo w sprawie wykorzystania seksualnego siedmiomiesięcznego dziecka. Z ustaleń śledczych wynika, że przestępstwa miał dopuścić się 26-latek.

Zobacz wideo Co robić, gdy jesteś świadkiem przemocy wobec dzieci?

Wielkopolska. Areszt i zarzuty dla mężczyzny, który jest podejrzany o wykorzystanie seksualne siedmiomiesięcznego dziecka

Mężczyźnie przedstawiono już zarzut dopuszczenia się przestępstwa o charakterze seksualnym na szkodę małoletniej poniżej lat 15, za co grozi kara co najmniej trzech lat pozbawienia wolności. Jak przekazał portalowi rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskiego, 26-latek nie przyznał się do zarzucanego mu czynu.

Pleszewski sąd przychylił się do wniosku prokuratury i zdecydował o tym, że podejrzany mężczyzna najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Ze względu na dobro dziecka prokuratura nie chce ujawniać szczegółów sprawy. 

Z nieoficjalnych ustaleń wynika, że do zdarzenia miało dojść na początku marca. Dziecko z obrażeniami trafiło do szpitala. Radio ZET ustaliło, że policję powiadomiła matka poszkodowanej dziewczynki.

Przeczytaj informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl.

***********

Jesteś świadkiem przemocy lub masz podejrzenia, że komuś dzieje się krzywda?

Osoby, które mieszkają w sąsiedztwie osób, które podejrzewają o stosowanie przemocy, powinny pomóc potencjalnym ofiarom na kilka sposobów. Warto reagować zwłaszcza wtedy, gdy: słyszysz awantury, krzyki, płacz lub nietypowe hałasy. 

Świadkowie przemocy mogą porozmawiać z osobą krzywdzoną i zaoferować jej pomoc lub bezpośrednio zgłosić swoje podejrzenia na policję, do Ośrodka Pomocy Społecznej lub na "Niebieską Linię", dzwoniąc pod numer 800 12 00 02. Warto pamiętać, że osoba krzywdzona często kryje sprawcę ze wstydu lub strachu - to jednak nie powinno zniechęcać do działania. 

"Namawiamy do przyjrzenia się takim sytuacjom i udzielenia pomocy w celu przerwania przemocy. Weźmiesz wtedy udział w bardzo ważnym etapie przeciwdziałania przemocy - w interwencji. Twoja interwencja może zapoczątkować proces wychodzenia z przemocy osoby pokrzywdzonej, ale przede wszystkim może pomóc zapewnić jej bezpieczeństwo" - apeluje "Niebieska Linia".

Policja, zdjęcie ilustracyjne Zapłakany 6-latek błąkał się po ulicach, bo szukał taty. Pomogli policjanci

Więcej o: