Legnica. Licealistki miały być nagrywane w szkolnej toalecie. "Nie otrzymały żadnej pomocy"

Według uczennic legnickiego liceum jeden z trzecioklasistów miał podłożyć w damskiej toalecie kamerę, którą miał rejestrować przebywające w kabinie nastolatki. Zdaniem dyrekcji i władz miasta na udostępnionym w mediach społecznościowym zdjęciu nie widać żadnego urządzenia. Sytuację nagłośniła m.in. prawniczka Dagmara Adamiak, która namawia do podpisania petycji sprzeciwiającej się molestowaniu w polskich szkołach.

W sobotę 4 marca na TikToku prawniczki Dagmary Adamiak pojawił się film o kamerze podłożonej w damskiej toalecie jednego z legnickich (woj. dolnośląskie) liceów. Prezeska fundacji RÓWNiE działająca na rzecz praw kobiet nagłośniła sprawę po tym, jak dyrekcja oraz władze Legnicy uznały, że na udostępnionej w mediach społecznościowych fotografii "nie widać żadnych urządzeń", twierdzono też, że licealista podejrzewany o podłożenie kamery wszedł do toalety, aby umyć ręce.  

Zobacz wideo Kosz na śmieci łakomym kąskiem dla złodziei w Legnicy

Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej portalu Gazeta.pl.

Uczennice legnickiego liceum miały znaleźć w toalecie kamerę

Według uczennic legnickiego liceum uczeń trzeciej klasy miał zawinąć kamerkę w podpaskę, a następnie włożyć do kosza na śmieci, w taki sposób, aby z ukrycia nagrywać krocza uczennic siadających na toaletę. Kiedy nastolatki zauważyły przedmiot, zgłosiły sprawę dyrekcji. Zdaniem uczennic władze szkoły zbagatelizowały problem. O sytuacji poinformowały więc prawniczkę Dagmarę Adamiak. 

Dyrekcja zamiata wszystko pod dywan, mówiąc, że jest to dobry, miły chłopak i wszedł do damskiej toalety umyć ręce, ale dziewczyny widziały go, jak ze swoim kolegą siedział pod toaletą na każdej przerwie. Uczennice nie otrzymały żadnej pomocy, żadnego wsparcia, a dyrekcja oczywiście wybiela chłopaka

- mówiła w filmie opublikowanym w mediach społecznościowych prezeska fundacji ROWNiE. Kobieta apelowała także o podpisanie petycji przeciwko molestowaniu w polskich szkołach, którą można znaleźć TUTAJ

Sale dla pacjentów oddziału psychoterapii uzależnień Wrocław. Protest psychoterapeutów. "Ministerstwo chce wprowadzić szkodliwe rozwiązania"

Władze Legnicy "nie widzą żadnych urządzeń"

Sprawę molestowania legnickich nastolatek skomentował dyrektor liceum, w którym uczennice odnalazły przedmiot przypominający kamerę. - Krąży zdjęcie, które zostało zrobione przez uczennice, które weszły do tej toalety. Zdjęcie przedstawia element podpaski i na tej podpasce jakieś czarne tło, jakiś czarny element. Poinformowałem oczywiście mojego przełożonego, prezydenta Krzysztofa Duszkiewicza i przesłałem to zdjęcie głównemu informatykowi urzędu miasta - mówił Piotr Niemiec w rozmowie z portalem e-legnickie.pl. Z kolei Krzysztof Duszkiewicz po "gruntownej analizie materiału fotograficznego" uznał, że "nie widzi tam żadnych urządzeń, które mogłyby posłużyć do rejestracji dźwięku czy obrazu".

- Zdjęcie widział informatyk urzędu miasta, który stwierdził, że nie jest to kamera. Niestety, przedmiot zniknął, więc dowodu nie mamy. Dziewczęta twierdzą, że podłożył to ten uczeń. Nie mamy dowodu, że to zrobił - mówił dyrektor legnickiej szkoły. 

O sprawie została poinformowana także policja. Jagoda Ekiert z legnickiej komendy poinformowała, że na chwilę obecną zdarzenie nie zostało potwierdzone przez funkcjonariuszy. Oskarżony chłopak nie przyznaje się do winy. Jego zdaniem wszedł do damskiej toalety wyłącznie po to, by umyć ręce.

Zbigniew Ziobro Bestialsko zamordował pielęgniarkę i ją okradł. Ziobro domaga się kasacji

Konsekwencje odnalezienia kamery w legnickim liceum

W sprawie kamery pojawiły się jednak kolejne ofiary. Dwaj znajomi podejrzewanego trzecioklasisty zostali pobici na terenie legnickiego liceum. Policja potwierdziła, że otrzymała w tej sprawie zgłoszenie. Jeden z pobitych nastolatków, który jest byłym już uczniem szkoły, przyznał, że codziennie przychodzi pod budynek po swoją dziewczynę. - Skoro obaj (on i pobity kolega - przyp. red.) mamy w tej szkole dziewczyny, pozbawione byłoby to zupełnie sensu, żebyśmy je nagrywali. Co za bzdury! Oczywiście, popieram prowadzenie postępowanie, by wyjaśnić, czy ta kamera była podłożona, czy nie, aczkolwiek nie można bez żadnych dowodów oskarżać ani tamtego chłopaka, ani tym bardziej nas, bo w żaden sposób nie jesteśmy powiązani z tą sytuacją - mówił w rozmowie z legnickim portalem. Przyznał także, że nasilają się groźby wysyłane przez ludzi za pośrednictwem różnych komunikatorów. 

Molestowanie seksualne

Przemoc seksualna to każdy niechciany kontakt seksualny. Z danych UNICEF wynika, że na całym świecie tego rodzaju przemocy doświadczyło około 15 milionów nastolatków między 15. a 19. rokiem życia, ale tylko 1 procent nastolatek zwraca się z prośbą o pomoc do profesjonalisty. Badania wskazują, że u 80 proc. ofiar gwałtu rozwija się zespół stresu pourazowego (PTSD).

Pamiętaj, jeżeli Ty lub bliska Ci osoba padła ofiarą przemocy seksualnej, pomoc możesz uzyskać, dzwoniąc na Ogólnopolski Telefon dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" - 801 120 002 lub pod numer 112. Więcej informacji >>> 

Więcej o: