Złamania, skręcenia i zwichnięcia to tylko niektóre z bolesnych doświadczeń, które mogli odczuć pacjenci szpitali. Szczególne oblężenie przeżywali lekarze szpitali, które znajdują się niedaleko najbardziej turystycznych miejscowości w Tatrach.
Wskutek wypadków, dochodzących w samym Oddziale Ratunkowym w Zakopanem, zużyto 335 suchych opasek gipsowych. "Po namoczeniu one nabierają wagi, więc myślę, że możemy mówić o tonach gipsu"-informuje RMF FM wicedyrektorka ds. medycznych Szpitala im. Chałubińskiego, Małgorzata Czaplińska.
Do szpitala podczas ferii trafiło 3823 pacjentów. - Prawie 80 procent z nich, to narciarze i ci, którzy przyjechali tu na wypoczynek - dodaje wicedyrektorka.
W górach narciarze są zawsze na pierwszym miejscu pod względem kontuzji. Narciarze niestety często przyjeżdżają na kilka dni i są nieprzygotowani do warunków. Bardzo szybko starają się wejść na wysokie obroty, ale okres stagnacji i braku wysiłku przez kilka miesięcy daje o sobie znać. Pamiętajmy, że narty wymagają nie tylko odpowiednich umiejętności i techniki, ale i dobrej kondycji fizycznej. A z tym, jak łatwo się domyślić, jest różnie. Warto dbać o siebie przez cały rok, a przygodę z nartami w danym sezonie zaczynać na łatwiejszych trasach - informuje Jerzy Toczek, kierownik Przychodni Specjalistycznych przy zakopiańskim szpitalu.