Łomża. Na świat przyszły trojaczki. Wiadomość zwaliła ojca z nóg. "Osunąłem się z ławki"

W Łomży (woj. podlaskie) trojaczki przyszły na świat w styczniu. Po kilku tygodniach od narodzin, 15 lutego pojawiły się ponownie w szpitalu na badaniu kontrolnym. - Wszystko u nas w porządku. Na ten moment nie mamy co narzekać - powiedziała w rozmowie z "Radiem Eska" mama chłopców Olga Tryc.

Trzej chłopcy urodzili się 16 stycznia 2023 roku. W związku z wizytą kontrolną pojawili się w środę wraz z rodzicami w Szpitalu Wojewódzkim w Łomży. Była to okazja do spotkania się z mediami oraz wręczenia prezentów przez władze województwa podlaskiego.

Zobacz wideo Podobno, gdy na świecie pojawia się drugie dziecko, zaczyna się jazda bez trzymanki. Jak jest naprawdę zdradza Lili Antoniak

Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej portalu Gazeta.pl.

W łomżyńskim szpitalu na świat przyszły trojaczki

Adam, Leon i Witold przyszli na świat 16 stycznia, przed planowanym terminem porodu. Kilka tygodni po narodzinach przy okazji  wizyty kontrolnej w Szpitalu Wojewódzkim im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Łomży odbyło się spotkanie rodziców i dzieci z mediami oraz władzami województwa podlaskiego. Na spotkaniu obecny był m.in. wicemarszałek Marek Olbryś w towarzystwie Moniki Borkowskiej, zastępcy dyrektora Departamentu Zdrowia urzędu marszałkowskiego województwa podlaskiego. 

- Jesteśmy szczęśliwi, że przybywa obywateli naszego województwa. Przede wszystkim rodzicom gratulujemy i życzymy sił oraz wytrwałości w wychowywaniu tej wspaniałej trójki i jeszcze dwóch chłopców, których już mają w domu - powiedział Marek Olbryś cytowany przez stronę podlaskie.eu.

Mamie trojaczków wręczył bukiet kwiatów oraz przekazał od samorządu województwa całej rodzinie specjalne foteliki służące do karmienia, kołysania i uspokajania dzieci. 

"Kiedy przyszła wiadomość, to osunąłem się z ławki"

Badania od początku wskazywały, że będą trojaczki, mimo to nie brakowało emocji przy ogłaszaniu radosnej nowiny. Ojciec chłopców wspomina moment, kiedy pierwszy raz się o tym dowiedział. - Siedziałem pod salą i kiedy przyszła wiadomość, to osunąłem się z ławki - cytuje szczęśliwego rodzica portal podlaskie.eu.

Jak podkreślają lekarze w rozmowie z "Radiem Eska" dzieci są silne i zdrowe. Mimo że są wcześniakami przybierają na wadze i poprawnie się rozwijają. Wymagają jednak nieco częstszych kontroli. - Wszystko u nas w porządku. Dzieci czują się dobrze, zdrowo rosną. Na ten moment nie mamy co narzekać. Nasi starsi synowie są bardzo zadowoleni - już by chcieli pomagać, brać na ręce, usypiać. Jak któryś z trojaczków zapłacze, już biegną ze swojego pokoju, żeby przytulać i dawać smoczek - mówiła w rozmowie z dziennikarzami rozgłośni mama łomżyńskich trojaczków.

Więcej o: