2 lutego w Tatrach zeszła lawina, w której całkowicie przysypany został jeden z turystów. Tego dnia w górach panowały bardzo trudne warunki, obowiązywał trzeci stopień zagrożenia lawinowego. 4 lutego całe pasmo górskie po polskiej stronie zostało zamknięte dla turystów.
Jak informuje Polska Agencja Prasowa we wtorek 14 lutego, lekarzom ostatecznie nie udało się uratować życia mężczyzny wydobytego spod lawiny w rejonie wschodnich zboczy Małego Kościelca na początku lutego. "Turysta idący szlakiem letnim z Murowańca nad Czarny Staw Gąsienicowy, został porwany i całkowicie zasypany przez średnich rozmiarów lawinę" - opisywało zdarzenie Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe.
Mężczyzna przebywał pod około 80-centymetrową warstwą śniegu przez mniej więcej 35 minut, zanim na miejsce przybyli ratownicy TOPR. Jego stan był bardzo ciężki, choć dzięki resuscytacji udało przywrócić się funkcje życiowe. Ze względu na panujące wówczas trudne warunki pogodowe, podczas akcji nie można było wykorzystać śmigłowca. Mężczyznę przetransportowano na noszach do schroniska Murowaniec, a następnie karetką TOPR do szpitala w Zakopanem. Jego stan był krytyczny. W akcji wzięło udział 20 ratowników.
Więcej aktualnych wiadomości z kraju znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Jak podaje TOPR, we wtorek 14 lutego w Tatrach Polskich obowiązuje drugi, umiarkowany, stopień zagrożenia lawinowego. "Stopień zagrożenia nie powinien ulec zmianie" - czytamy.
Pokrywa śnieżna w górach jest obecnie zróżnicowana. W wyniku ocieplenia śnieg jest mokry, szczególnie na nasłonecznionych stokach. "Należy zwracać szczególną uwagę na nagromadzony śnieg w formacjach wklęsłych, na wszystkich wystawach" - ostrzega pogotowie.
Ratownicy nieustannie przypominają także o ściąganiu na telefon darmowej aplikacji Ratunek przed wyruszeniem w podróż. Aplikacja pozwala na automatyczne przesłanie wiadomości SMS z lokalizacją osoby dzwoniącej oraz na kontakt telefoniczny ze Służbami Ratowniczymi działającymi w Polsce, w regionach górskich (GOPR i TOPR) i na obszarach wodnych (WOPR i MOPR).