AKTUALIZACJA: PKP poinformowały w rozmowie z PAP, że awaria urządzeń sterowania ruchem została już usunięta, dzięki czemu wrócił przejazd pociągów przez stację Poznań Główny. - Ekipy techniczne usunęły usterkę, w związku, z czym sytuacja na sieci kolejowej, na stacji Poznań Główny, stabilizuje się - przekazał Radosław Śledziński z PKP PLK.
Pierwsze informacje o awarii pojawiły się w poniedziałek 13 lutego po godzinie 6:15. Jak dodaje PKP, usterka spowodowała zmiany w kursowaniu pociągów przez stację Poznań Główny. Podróżni o zmianach informowani są na stacjach, przystankach i w pociągach. Informacje dostępne są także w aplikacji Portal Pasażera i na stronie www.portalpasazera.pl.
Na miejscu działają już służby, które pracują nad usunięciem usterki i przywróceniem rozkładowej organizacji ruchu pociągów. Na razie nie wiadomo, jak szybko usterka zostanie naprawiona. Uruchomiono już komunikację zastępczą.
"Po raz kolejny pasażerowie utknęli w pociągach. Kolejny raz nie działa system sterowania ruchem pociągów! Jesteśmy wręcz uwięzieni w pociągu od 40 minut. Nie mamy możliwości opuszczenia go z uwagi na to iż stoimy na wiadukcie! Ludzie spóźnieni do pracy, nikt nic nie wie, a my zastanawiamy się, ile godzin będziemy zmuszeni tutaj być" - napisała do portalu epoznan.pl pasażerka z pociągu relacji Krzyż Wlkp - Poznań Główny.
- Pociągi spóźnione po kilkadziesiąt minut - przekazuje kolejny rozmówca portalu. - Po raz kolejny? Najgorsze jest to, że nikt nawet nie próbuje wskazać winowajcy, a na inwestycje w poznański węzeł wydano setki mln zł - dodaje mieszkaniec Poznania.
Przeczytaj więcej aktualnych informacji na stronie głównej Gazeta.pl.
Na stronie portalpasazera.pl widać, że opóźnienia niektórych pociągów sięgają już 100 minut - dotyczy to m.in. pociągu na trasie Poznań Główny - Zbąszynek. Od 80 do 90 minut opóźnione są też pociągi w relacjach między Gnieznem, Wolsztynem, Świnoujściem czy relacji Bydgoszcz - Zakopane. Aktualne opóźnienia związane z usterką na stacji Poznań Główny można sprawdzać pod tym linkiem.