Wójt Kraszewic wjechał samochodem w ogrodzenie. Odmówił badania alkomatem

Na południu Wielkopolski miał miejsce niecodzienny wypadek. Prowadzący pojazd 47-latek z niewiadomych powodów wjechał w ogrodzenie na jednej z ulic Kraszewic. Kierowca odmówił badania alkomatem. Okazał się nim miejscowy wójt.

Zdarzenie miało miejsce w piątek 10 lutego przed godziną 17.00 na ulicy Wieluńskiej w centrum wielkopolskich Kraszewic nieopodal Ostrzeszowa. 47-letni mężczyzna podróżował samotnie samochodem, gdy nagle zboczył z drogi i uderzył w płot jednej z miejscowych posesji. Kierowca wyszedł z wypadku bez szwanku.

Zobacz wideo Kierowca potrącił pieszego, nie ustępując mu pierwszeństwa na pasach

Nie wyraził zgody na badanie alkomatem

Jak informuje lokalny portal wlkp24.info, po informacji o wypadku w internecie pojawiły się spekulacje, że za kierownicą samochodu siedział wójt gminy Kraszewice. Choć początkowo nie udało się potwierdzić tych informacji, rmf24.pl podał za PAP, iż rzeczywiście to właśnie on kierował autem. 

Przyczyny wypadku nie są jeszcze znane. Policja nie udziela informacji na temat prędkości, z jaką jechał kierowca. Jak informuje portal, przybyli na miejsce policjanci chcieli przebadać poszkodowanego alkomatem, ten jednak nie wyraził na to zgody. Nowe światło na sprawę rzucą dopiero wyniki zleconych badań krwi kierowcy.

Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Kierowcy MZA skarżą się na warunki pracy i nierealne wymagania. Kierowcy MZA skarżą się na warunki pracy i nierealne wymagania. "Kubica nie dałby rady"

Wójt Kraszewic: "To był wypadek"

Wójt Kraszewic zapytany przez PAP o okoliczności zdarzenia odpowiedział, że "to był wypadek" i nie zamierza wypowiadać się na ten temat.

Zgodnie z polskim prawem, wyróżnia się dwa stany po spożyciu alkoholu:

  • stan "wskazujący na spożycie alkoholu" - gdy zawartość alkoholu we krwi wynosi od 0,2 do 0,5 promila lub od 0,1 mg do 0,25 mg w jednym dm sześciennym wydychanego powietrza;
  • stan nietrzeźwości - gdy zawartość alkoholu we krwi przekracza 0,5 promila albo prowadzi do stężenia do przekraczającego tę wartość lub gdy zawartość alkoholu w jednym dm sześciennym wydychanego powietrza przekracza 0,25 mg albo prowadzi do stężenia przekraczającego tę wartość.

W pierwszym przypadku mamy do czynienia z wykroczeniem, za które grozi areszt, grzywna do pięciu tys. zł i czasowe zatrzymanie prawa jazdy. Zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych może wynosić od pół roku do trzech lat. W przypadku zakazu trwającego powyżej roku - przed otrzymaniem zwrotu prawa jazdy osoba musi ponownie odbyć egzamin na prawo jazdy. 

Za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości sąd może natomiast orzec karę grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do dwóch lat. Sąd obligatoryjnie orzeka także zakaz prowadzenia pojazdów na okres od roku do 10 lat, a w przypadku, gdy kierujący w stanie nietrzeźwości spowodował wypadek śmiertelny, zakaz może zostać nałożony dożywotnio. Dodatkowo sąd orzeka również przekazanie środków pieniężnych na rzecz organizacji społecznej lub instytucji zajmującej się pomocą ofiar wypadków drogowych. 

Więcej o: