Sąd Rejonowy w Nysie skazał Annę T. na rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata za złamanie zasad ruchu drogowego i nieumyślne spowodowania śmiertelnego wypadku. Kobieta siedziała na fotelu pasażera w momencie, gdy jej 15-letnia córka śmiertelnie potrąciła 54-letnią mieszkankę wsi Koperniki. Ogłoszony przez sąd wyrok jest nieprawomocny.
Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej portalu Gazeta.pl.
Do zdarzenia doszło 24 lutego 2021 roku we wsi Koperniki na terenie bazy Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej. W trakcie procesu ustalono przebieg wydarzeń wypadku. 54-letnia Dorota D. opuściła swoje miejsce pracy, po czym wyszła na plac, gdzie czekała na nią córka wraz z małym dzieckiem. W momencie, kiedy kobiety szły wewnętrzną drogą, na teren RSP wjechał rozpędzony samochód osobowy, którym kierowała 15-letnia dziewczyna.
Portal nysa.naszemiasto.pl przekazał, że nastolatka prawdopodobnie pomyliła pedały i zamiast hamulca nacisnęła nogą na gaz, co spowodowało, że z impetem wjechała w pieszych. Córka poszkodowanej zdołała uskoczyć i odepchnąć wózek, jednak Dorota D. została potrącona przez samochód. Kobieta zginęła na miejscu.
Na miejscu pasażera siedziała Anna T., matka 15-letniej dziewczyny. Okazało się, że kobieta chciała nauczyć córkę prowadzić samochód. Obie w momencie wypadku były trzeźwe. Ze względu na wiek kierującej pojazdem, trafiła ona przed Sąd Rodzinny w Nysie, który zobowiązał ją do społecznego wolontariatu na rzecz wybranej organizacji. Dziewczyna trafiła również pod dozór kuratora.
W lutym 2023 roku Sąd Rejonowy w Nysie wydał wyrok także w sprawie matki 15-latki, Anny T. - podał tvn24.pl za PAP. Kobieta sądzona była za złamanie zasad ruchu drogowego i nieumyślne spowodowania śmiertelnego wypadku. Decyzją sądu oskarżona została skazana na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata oraz wypłacenie 50 tys. zł zadośćuczynienia rodzinie pokrzywdzonej. Ogłoszony wyrok nie jest prawomocny.