Do sądu w Szczecinie trafił akt oskarżenia, sporządzony przez Prokuraturę Rejonową Szczecin-Śródmieście przeciwko 35-letniemu kierowcy. Mężczyzna został oskarżony o spowodowanie wypadku, w którym zginęła kobieta, przygnieciona przez karetkę pogotowia.
Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Według prokuratury 35-latek umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Zarzuca mu się zaniechanie szczególnej ostrożności oraz obserwacji pola jazdy, którego skutkiem było zderzenie z pojazdem uprzywilejowanym i śmiertelne potrącenie pieszej (czyn zgodny z art. 177 § 1 i 2 kk). "Wobec podejrzanego zastosowano środki zapobiegawcze tj. dozór policji, zakaz opuszczania kraju połączony z zatrzymaniem paszportu oraz poręczenie majątkowe. Na mieniu podejrzanego prokurator dokonał nadto zabezpieczenia majątkowego" - przekazał Prokurator Okręgowy Remigiusz Dobrowolski.
Do tragicznego w skutkach wypadku doszło 17 czerwca 2022 roku w Szczecinie. Według ustaleń śledczych, 35-latek poruszał się prawym pasem, jadąc ul. Mieszka I w kierunku ul. Piastów. Poruszał się samochodem marki Mercedes i znacznie przekroczył dozwoloną w tym miejscu prędkość - dopuszczalna to 50 km/h, natomiast mężczyzna jechał co najmniej 87 km/h.
"Kierowca karetki jadąc od strony ul. Piastów, nadawał sygnał dźwiękowy i świetlny, po czym wjechał na skrzyżowanie w trakcie, gdy na sygnalizatorze dla jego kierunku ruchu wyświetlony był kolor czerwony. Znajdując się na skrzyżowaniu, został uderzony w prawy bok przez pojazd kierowany przez podejrzanego. Na skutek siły uderzenia pojazd uprzywilejowany zjechał na pobocze, a następnie potracił stojącą na przystanku pieszą, która w związku z doznanymi wielonarządowymi obrażeniami poniosła śmierć na miejscu" - przekazał Prokurator Okręgowy Remigiusz Dobrowolski. "Obrażeń powłok miękkich twarzy doznała także pasażerka pojazdu którym poruszał się podejrzany" - dodał. W trakcie wypadku 35-latek był trzeźwy. Nie przyznaje się do spowodowania kolizji. Grozi mu nawet osiem lat pozbawienia wolności.