Do zdarzenia doszło 9 stycznia, jednak Miejskie Zakłady Autobusowe w Warszawie udostępniły nagranie z monitoringu dopiero we wtorek 24 stycznia). Wideo pokazuje kobietę, która wsiada do autobusu nocnego, jadącego z Piaseczna do centrum Warszawy. Razem z nią wsiadł mężczyzna, który po chwili dosiadł się na siedzenie obok i zaczął ją nagabywać.
Wystraszona pasażerka zwróciła się o pomoc do kierowcy. "Pan Mariusz zatrzymał autobus na najbliższym przystanku i bez wahania osłonił swoim ciałem przestraszoną kobietę, każąc opuścić pojazd natrętowi" - czytamy w opisie udostępnionym przez MZA na Facebooku. Mimo interwencji kierowcy mężczyzna nie chciał opuścić autobusu. Zrobił to dopiero wtedy, gdy na miejsce przyjechała policja.
Pasażerka przesłała do MZA podziękowania dla kierowcy, który pomógł jej w trudnej sytuacji. "Kierowca wykazał się nie tylko profesjonalizmem swojego zawodu, ale także człowieczeństwem. Wielkie wyrazy podziękowania. Z całego serca życzę Panu Mariuszowi jak najlepiej" - napisała kobieta.
- Dostaliśmy pochwałę od pasażerki. Oczywiście przekazaliśmy ją naszemu kierowcy. Jest to pracownik zajezdni Woronicza - powiedział Adam Stawicki z MZA w Warszawie w rozmowie z RMF FM. "Każda taka sytuacja napawa nas dumą! Cieszymy się, że mamy w gronie swoich pracowników takich ludzi jak Pan Mariusz, który być może uratował pasażerkę przed realnym niebezpieczeństwem..." - dodaje MZA w komunikacie na Facebooku.