- Wszyscy wiemy, co w ostatnich kilku miesiącach zabiło ponad 210 000 Amerykanów. Ponad milion ludzi zmarło przez koronawirusa SARS-CoV-2 na całym świecie. Wirus nie tylko niszczy miejsca pracy i naszą gospodarkę, on wraca, by nas skrzywdzić za każdym razem, gdy nie traktujemy go poważnie - powiedział doktor Tom Frieden.
Liczba zakażeń w Stanach Zjednoczonych. We wtorek 6 października 2020 roku liczba osób zakażonych SARS-CoV-2 wzrosła do 7 457 402 osób. Z powodu koronawirusa w USA zmarło już 210 181 Amerykanów. Za wyleczonych z uznaje się 4 895 078 pacjentów.
W pozostałych stanach liczba zakażonych nie przekracza 200 tysięcy przypadków.
Jak podaje CNBC według najnowszego badania przeprowadzonego w Chicago na ponad 500 osobach zakażonych kronawirusem SARS-CoV-2, ponad 80 proc. hospitalizowanych pacjentów doświadcza objawów neurologicznych. Są to bóle i zawroty głowy, bóle mięśni oraz pogorszenie stanu psychicznego. Jeden z autorów badania, dr Igor Koralnik z Northwestern Medicine powiedział, że najpoważniejszym objawem zauważonym u pacjentów była encefalopatia (przejściowe lub trwałe uszkodzenie mózgu, które prowadzi do utraty funkcji ruchowych czy zdolności intelektualnych), która wystąpiła u 32 proc. badanych. U osób bezobjawowych lub z niewielkimi objawami obserwowana jest z kolei tzw. mgła mózgowa, która objawia się dezorientacją, rozproszeniem, zapominaniem nazw lub imion, trudnością z wysławianiem się, spowolnieniem myśli.