Koronawirus we Włoszech. 1555 wyleczonych - to drugi najwyższy wynik od początku epidemii. Liczba zakażonych na 8.04.2020 r.

Koronawirus we Włoszech. Włochy są drugim krajem w Europie, gdzie zdiagnozowano najwięcej przypadków zakażenia koronawirusem. Według danych z 8 kwietnia jest to już ponad 135 tysięcy osób.
Zobacz wideo 212 miliardów nie wystarczy. Gawkowski mówi o 0,5 biliona złotych

We wtorek liczba osób zakażonych koronawirusem wyniosła 132 tysiące osób. W porównaniu z dzisiejszymi danymi nastąpił wzrost o około trzy tysiące przypadków, czyli o tysiąc mniej niż w poprzedniej dobie. Angelo Borrelli podczas konferencji we wtorek poinformował, że o 32 spadła dobowa liczba zgonów - w ciągu ostatnich 24 godzin we Włoszech zmarło 604 pacjentów zakażonych SARS-CoV-2. Jak w środę 8 kwietnia wygląda stan epidemiologiczny we Włoszech?

Liczba zakażonych koronawirusem we Włoszech

Koronawirus we Włoszech. Liczba osób zakażonych koronawirusem w środę 8 kwietnia wzrosła do 135 586 osób. Do tej pory z powodu COVID-19 we Włoszech zmarło 17 127 pacjentów. 24 392 uznaje się za wyleczonych z choroby. Jakie są dane dla poszczególnych regionów?

  • Lombardia: 52,325 przypadków; 9,484 ofiar śmiertelnych
  • Emilia-Romania: 17,825 przypadków; 2,180 ofiar śmiertelnych
  • Piemont: 13,343 przypadków; 1,319 ofiar śmiertelnych
  • Wenecja Euganejska: 11,925 przypadków; 695 ofiar śmiertelnych
  • Toskania: 6,173 przypadków; 369 ofiar śmiertelnych
  • Marche: 4,710 przypadków; 630 ofiar śmiertelnych
  • Liguria: 4,757 przypadków; 620 ofiar śmiertelnych
  • Lacjum: 4,149 przypadków; 238 ofiar śmiertelnych

Koronawirus we Włoszech

Angelo Borrelli poinformował, że w ciągu ostatniej doby za wyleczonych uznanych zostało aż 1555 pacjentów - co stanowi drugi najwyższy wynik w dotychczasowych pomiarach w tym kraju. Mniejsza liczba zakażeń to też mniejsza liczba pacjentów wymagających leczenia na oddziałach intensywnej terapii. Aktualnie we Włoszech na OIOM-ach przebywa 3792 pacjentów zakażonych koronawirusem. - Wreszcie zaczynamy zauważać tendencję spadkową w liczbach zarażonych. Nawet jeśli nastąpi duży spadek, to nadal musimy być bardzo ostrożni, bo być może wirus ten pozostanie w populacji. Strzeżcie się złudzeń, niebezpiecznych miraży, nie jesteśmy jeszcze o kilka kroków od wyjścia awaryjnego, jesteśmy daleko od godziny, która przywróci nas do normalności - dodał podczas konferencji komisarz ds. sytuacji kryzysowych Domenico Arcuri. 

Więcej o: