W piątek do Polski trafiła pierwsza partia szczepionek przeciwko COVID-19, chroniąca także przed wariantem omikron. To ponad 450 tysięcy dawek preparatu Moderny Spikevax bivalent Original/Omicron BA.1.
Przeczytaj więcej informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl
Jak podaje tvn24.pl nową szczepionką, chroniącą także przed wariantem omikron, będzie można się zaszczepić od czwartku. Ze szczepienia będą mogły skorzystać osoby, które przyjęły wcześniej już trzy dawki szczepień na COVID-19.
Europejska Agencja Leków oprócz szczepionki Moderny zatwierdziła także preparat Pfizera. Kolejne dostawy będą prawdopodobnie pochodzić właśnie od tego producenta.
- Wynika to z tego, że rząd USA był grantodawcą badań nad szczepionką Spikevax. Polska w pierwszej kolejności dostała preparat Moderny, bo firmie tej szybciej udało się wyprodukować nowoczesną szczepionkę niż firmom Pfizer i BioNTech - tłumaczył doktor Dzieciątkowski, cytowany przez tvn24.pl.
Dlaczego nowa szczepionka może skutecznie chronić przed nowymi wariantami wirusa?
- Zamiast jednej wersji mRNA typowej dla wirusa z 2020 roku będą dwie wersje - mRNA wirusa z Wuhan oraz mRNA wariantu omikron. W uaktualnionej szczepionce pozostawiono mRNA starej odmiany wirusa, ponieważ generuje ona silniejszą odporność względem wariantu delta SARS-CoV-2, który nadal krąży w populacji - wyjaśniał Dzieciątkowski.
W poniedziałek Komisja Europejska ostatecznie zatwierdziła szczepionkę przeciw COVID, która uwzględnia podwarianty mutacji omikron BA.4 i BA.5 koncernu BioNTech i Pfizer. To pozwoliło na dopuszczenie preparatu na unijny rynek. Kilka godzin wcześniej zielone światło dla autoryzacji dała Europejska Agencja Leków.
O decyzji Komisji Europejskiej poinformowała jej przewodnicząca Ursula von der Leyen. Na Twitterze napisała, że koronawirus wciąż stanowi zagrożenie i że ta decyzja pomoże zapewnić bezpieczeństwo tej jesieni. "Szczepienia są nadal najlepszym sposobem ochrony przed COVID-19" - dodała szefowa KE.
*******