Koronawirus w Polsce - raport. 19 577 zakażeń. 33 proc. wszystkich testów z wynikiem dodatnim

Co tydzień w środę Ministerstwo Zdrowia publikuje tygodniowy raport na temat zakażeń koronawirusem. W dniach od 21 do 27 lipca najwięcej infekcji stwierdzono ponownie w województwach mazowieckim, śląskim i małopolskim.

Dla porównania w ubiegłym tygodniu, w dniach od 14 do 20 lipca informowano o 12 762 zakażeniach, w tym o 1 974 ponownych infekcjach. Najwięcej przypadków COVID-19 stwierdzono wówczas w województwach mazowieckim, śląskim i małopolskim. Wówczas też z powodu COVID-19 zmarło siedem osób, a z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 15 osób.

Koronawirus w Polsce - tygodniowy raport Ministerstwa Zdrowia

"Za okres od 21 lipca do 27 lipca 2022 roku mamy 19 577 (w tym 3 161 ponownych zakażeń) potwierdzonych przypadków zakażenia koronawirusem z województw:

• mazowieckiego (3509),
• śląskiego (2687),
• małopolskiego (1773),
• dolnośląskiego (1568),
• pomorskiego (1288), 
• wielkopolskiego (1278),
• łódzkiego (1087),
• lubelskiego (929),
• kujawsko-pomorskiego (879),
• zachodniopomorskiego (788),
• warmińsko-mazurskiego (738),
• podkarpackiego (733),
• podlaskiego (645),
• świętokrzyskiego (541),
• opolskiego (480),
• lubuskiego (379)"

- podaje Ministerstwo Zdrowia. 275 zakażeń to dane bez wskazania adresu, które zostaną uzupełnione przez inspekcję sanitarną.

Z powodu COVID-19 zmarło 15 osób, a z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarły 34 osoby. Ogólna liczba zakażeń koronawirusem wzrosła w Polsce do 6 058 462 przypadków i do 116 535 ofiar śmiertelnych od początku epidemii.

Przeczytaj więcej informacji o epidemii koronawirusa na stronie głównej Gazeta.pl.

Waldemar Kraska: W szpitalach znajdują się 1884 osoby chore na COVID-19

Tylko w ostatniej dobie stwierdzono 3 721 zakażeń, z czego 618 to ponowne infekcje. Ponad 11 osób zmarło też z powodu COVID-19 lub jego współistnienia. 

Waldemar Kraska w rozmowie w radiowej Jedynce przekazał, że w szpitalach znajdują się 1884 osoby chore na COVID-19. - To jest dość duży przyrost, aczkolwiek lekarze, którzy opiekują się na co dzień tymi pacjentami, sygnalizują, że to jest zdecydowanie inny stan kliniczny, niż to było poprzednio - przekazał wiceminister zdrowia. Najczęściej występuje przemęczenie, ból głowy i stan podgorączkowy. 

- Wydaje nam się, że po prostu jesteśmy przeziębieni, to latem się zdarza, mamy kontakt z różnym wahaniem temperatury, przebywamy w pomieszczeniach klimatyzowanych. U osób, które trafiają do naszych szpitali w poprzednich falach procent zajętości miąższu płucnego to było najczęściej 50, 60, 70 procent już na wejściu, w samym momencie, gdy pacjent był przyjmowany, teraz to jest kilkanaście procent - poinformował.

Kraska zaznaczył też, że "naprawdę niepokojące jest to, że jedna trzecia wszystkich testów, które wykonujemy, to są testy dodatnie, czyli 33 proc. osób, które wykonują teraz testy, to są osoby zakażone".